Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał !

Niech Zmartwychwstały Pan rozjaśni mroki każdej naszej nocy a paschalna radość i pokój wypełniają każdy dzień naszego życia czyniąc nas świadkami Jego zmartwychwstania na wzór apostołów i kobiet wracających od pustego grobu.

Zabytkowe dzwony wracają do naszej świątyni

Chwila po podpisaniu umowy w Berlinie. Od lewej: ks. dr Rafał Michalak - proboszcz parafii polskokatolickiej Bożego Ciała w Gdańsku, bp dr Petra Bosse-Huber - Unia Kościołów Ewangelickich w Niemczech, abp dr Tadeusz Wojda - metropolita gdański Kościoła rzymskokatolickiego.
W stolicy Niemiec podpisano też umowę o powrocie historycznego dzwonu z kościoła w Wocławach na Żuławach - ten dokument parafował abp Tadeusz Wojda.
mat. Unia Kościołów Ewangelickich w EKD

Umowa darowizny w języku polskim

Umowa darowizny w języku niemieckim

 

V Niedziela Wielkiego Postu


Ziarno złożone w ziemi musi umrzeć aby dać owoce.
Nasze życie to ciągłe "umieranie", to kruszenie swojego ja, wypalanie samego siebie, aby niczym złożone ziarno w ziemi zaowocować.
Tylko w spojrzeniu na umęczonego Boga, można zrozumieć sens umierania, cierpienia które samo w sobie nie jest celem ale prowadzić ma do poranka zmartwychwstania.
Jezu złożony w ziemi, obumarły, daj nam siły do umierania każdego dnia aby tak jak Ty móc powstać z prochu ziemi.

Czas postu...

 Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz pamiętał?
Dokąd kryć będziesz przede mną oblicze?
Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania,
a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Jak długo mój wróg nade mnie będzie się wynosił?
Spojrzyj, wysłuchaj, Panie, mój Boże!
Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
 by mój wróg nie mówił: «Zwyciężyłem go»,
niech się nie cieszą moi przeciwnicy, gdy się zachwieję.
Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu;
niech się cieszy me serce z Twojej pomocy,
chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie dobrem. 
Ps 13
Przyjdź i oczyść swój Kościół ....teraz! 

III Niedziela Wielkiego Postu

W jasności krzyża każde najbardziej mroczne i ciemne  strony naszego życia nabierają sensu. Narzędzie strasznej tortury jakim był krzyż, przekształciło się w narzędzie zwycięstwa i zbawienia. Oto mądrość i moc Boża, które przewyższają mądrość i moc ludzką. 
Bóg z każdego cierpienia i klęski, może wyprowadzić dobro i uczynić nas zwycięzcami.

ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ MODLITWY

"Nie ma nic bardziej zbawczego
 niż rozmyślać ile wycierpiał za nas Bóg-Człowiek" 
św. Augustyn

II Niedziela Wielkiego Postu

Abraham uwierzył Bogu - „zaufał słowu” Boga, mimo zniecierpliwienia i nie zrozumienia. Złożył wszystkie swoje nadzieje w Bogu, umocnił się w Nim. Taka właśnie postawa człowieka wobec słowa Bożego podoba się Panu. Czyni go sprawiedliwym. Sprawiedliwy oznacza tego, kto okazał się prawdziwy, wierny.
 „On to wbrew nadziei uwierzył nadziei” (Rz 4, 18)

Ufność miałem nawet wtedy, gdy mówiłem:
„Jestem w wielkim ucisku”.
I zalękniony wołałem:
„Każdy człowiek jest kłamcą”. (Ps 116)

I Niedziela Wielkiego Postu



Rozpoczynamy okres Wielkiego Postu wychodząc na pustynię: Bóg "chce nas  wyprowadzić na pustynię i mówić do naszego serca serca" (Oz 2, 16). Czterdziestodniowy czas postu to rekolekcje, które przypominają wędrówkę Izraela przez pustynię. Bóg chciał, aby ten czas był dla Ludu Wybranego czasem oczyszczenia, pogłębienia z nim więzi, uświadomienia sobie szczególnego wybrania, głębszej miłości. Tymczasem okazał się czasem odejść, niewierności, szemrania, wątpliwości, niewiary i kuszenia Pana Boga.
A jaki to będzie dla mnie czas ?
Przejść przez pustynię, aby wejść do swego Kanaanu.

Posypmy głowy popiołem. 
Uderzmy przed Panem czołem.
 Zapustne śmiechy na stronę.
 Cierniową wijmy koronę.



VI Niedziela Zwykła

"Jeden z księży opowiadał że poszedł wieczorem do kościoła modlić się, uklęknął w ławce ciemno w kościele i tylko światełko od Tabernakulum  się świeci. Za chwile tą samą drogą wchodzi do kościoła siostra zakonna idzie przed krzyż, przeżegnała się i mówi do Pana Jezusa:

- Ty żydzie, Ty żydzie ! Żeby to była ostatnia taka sprawa trudna, cały klasztor się ze mnie śmieje, pamiętaj !  Masz mi to załatwić do jutra !

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen

Przeżegnała się po czym wyszła z kościoła.

Ksiądz opowiada,  zbaraniał, w życiu takiej modlitwy nie słyszał.

Po wyjściu z kościoła opowiedział tę sytuację Proboszczowi który odrzekł:

- A tak. Zgadza się !

- Ta siostra o której ksiądz opowiadał z pochodzenia jest żydówką, oni obydwoje na pewno się zrozumieli" .

 

Z opowieści ks. Pawlukiewicza

 

Mów do Pana prosto, zrozumiale nie wyuczonymi regułkami których ty sam nie czujesz a co dopiero ON.

Wygarnij wszystkie złości ze swego serca, powiedz co cię boli, krzycz a On wysłucha. Bądź sobą na modlitwie

V Niedziela Zwykła

 W Ewangelii na V Niedzielę w ciągu roku widzimy zaniepokojenienie  Piotra nieobecnością Mistrza. Wybiegł z towarzyszami, aby Go odszukać, czy dosłownie: starać się Go wyśledzić. „Czasowniki użyte przez Marka w opisie tego epizodu wskazują nie tylko na uczenie się, ale także na rodzaj dziwnego dochodzenia wojskowego lub politycznego, jak wówczas gdy chce się odkryć przestępcę i próbuje się znaleźć poszlaki, by móc go wreszcie schwytać. Dlaczego? Prawdopodobnie ci pierwsi uczniowie poczuli się zdradzeni przez Jezusa. Być może chcieli Go zamknąć w schematy swojego rozumowania, że wystarczy Go wytropić, aby mieć pewność, że dalej będzie robił to, co z powodu czego, dla którego zawsze Go szukali” (I. Gargano).

Biblistka Mary Healy proponuje bardziej duchową interpretację: „Może się tu kryć nawiązanie do opisu poszukiwania oblubieńca przez oblubienicę  zawartego w Pieśni nad Pieśniami, interpretowanego przez starożytnych Żydów jako obraz oblubieńczej miłości Izraela ku Bogu: «po ulicach i placach, szukać będę ukochanego mej duszy. Szukałam go, lecz nie znalazłam» (Pnp 3,2-4).  Bo tak naprawdę «wszyscy szukają» Jezusa, niezależnie od tego, czy zdają sobie z tego sprawę, czy też nie”.

Modlitwy ekumeniczne

.

W sopockim rzymsko-katolickim kościele pw. NMP Wniebowziętej - Gwiazdy Morza w niedzielne popołudnie 21 stycznia 2024 roku, chrześcijanie różnych wyznań odmówili wspólnie nieszpory. Po nabożeństwie bp Wiesław Szlachetka wraz z bp. Marcinem Hintzem udzielili wiernym błogosławieństwa.

https://gdansk.gosc.pl/doc/8649074.Katolicy-gospodarzami-ekumenicznej-modlitwy


Śp. ks. Isakowicz-Zaleski

był duchownym rzymskokatolickim obrządków ormiańskiego i łacińskiego, a także prezesem Fundacji im. Brata Alberta. Był m.in. duszpasterzem osób niepełnosprawnych i działaczem społecznym. Często występował  w obronie osób skrzywdzonych przez duchownych. W czasach PRL uczestniczył w działaniach opozycji antykomunistycznej, był represjonowany przez Służbę Bezpieczeństwa.

"Nie zawsze się zgadzaliśmy, ale zawsze się lubiliśmy. 

Jego temperament czasem go ponosił, ale zawsze w słusznej sprawie. To był człowiek, który nigdy nie walczył o siebie-o swoją pozycję, czy karierę w Kościele, tylko o słabszych

Co nie oznacza, że się nie lubiliśmy. Zawsze się lubiliśmy i szanowaliśmy. Był to człowiek bardzo prawy i bardzo wrażliwy na prawdę. I płacił za to dość wysoką cenę ".

s. Chmielewska

Panie Zastępów,
szczęśliwy człowiek
który ufa Tobie !
Ps 84, 13

Kiedy ucieknie lub zabraknie biletów na pociąg do spełnienia marzeń, uświadomisz sobie co tak naprawdę jest dla Ciebie w życiu ważne...
 Nie pozwól na to ! Już dziś podejmij wyzwanie noworoczne...

W Nowy Rok
zapraszamy na Eucharystię godz. 11:00

 Dzisiejsza Uroczystość przypomina prawdę wiary o tym, że Maryja była  Theotokos – Matką Boga, że porodziła w czasie i w ludzkim ciele odwieczne Słowo Ojca, Jezusa.

Imponujących rozmiarów malowane płótno z początku XVIII w., większe niż obraz "Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki, odsłonięto w kościele pw. Bożego Ciała w Gdańsku. Prace konserwatorskie trwały kilka lat i pochłonęły prawie 1 mln zł.

O polskokatolickim kościele Bożego Ciała w Gdańsku pisaliśmy ostatnio 1 listopada przy okazji zejścia do krypty, a jeszcze wcześniej w kontekście prowadzonych prac rewitalizacyjnych na terenie Hevelianum, które sąsiaduje z parafią. Proboszcz parafii cały czas stara się odnawiać kolejne zabytki, których w tej - niesłusznie zapomnianej, bo leżącej nieco na uboczu śródmieścia Gdańska - świątyni, nie brakuje.

Wielkie malowidło odnowione specjalnymi żelazkami

Od kilku dni w kościele można już podziwiać w pełnej krasie wielkie malowidło na płótnie autorstwa Christiana Friedricha Falkenberga z 1709 r. Konserwatorzy pracowali nad nim ponad 4 lata. Podczas prac konserwatorskich udało się zachować oryginalną warstwę malarską i przywrócić dziełu blask, który zniknął wskutek nieudolnych prac na tym zabytku w latach 70. XX wieku.

- Płótno ma 100 m kw. i jest większe niż "Bitwa pod Grunwaldem". Prace prowadzono w trzech etapach. Udało się je zrealizować dzięki dotacjom z Ministerstwa Kultury, urzędu miasta Gdańska i urzędu marszałkowskiego. Były one konieczne ze względu na zły stan obrazu, z którego odchodziła farba. Odchodzące płaty farby klejone były specjalnymi żelazkami - wyjaśnia proboszcz parafii, ks. dr Rafał Michalak.

Na płótnie przedstawiono scenę Sądu Ostatecznego. Dzieło zdobi strop nad prezbiterium.

W tym roku udało się też zakończyć jeden z etapów izolacji murów. Specjalna substancja wprowadzana w ściany pozwoli na odcięcie dopływu wilgoci do murów. Przy okazji tych prac natrafiono też na wcześniej nieznane pomieszczenie.

Baranek w prezbiterium

W kościele zaplanowano także malowanie ścian. Plany się jednak zmieniły, bo w trakcie prac odkryto freski wymagające kolejnej interwencji konserwatorów. A to oznacza dodatkowe nakłady finansowe. Parafia wystąpiła o dotację na prowadzenie prac, ale sprawa jest w zawieszeniu ponieważ od maja wojewódzki konserwator zabytków nie wydał pozwolenia na działania przy tej odkrywce.

Wiadomo, że odkryte malowidła pochodzą z różnych epok: renesansu, baroku, a także XIX wieku. Na niektórych ścianach zachowały się nawet warstwy średniowieczne. W dawnym prezbiterium, na ścianie południowej zachował się fragment malowidła przedstawiającego baranka eucharystycznego - może pochodzić z końca XVI w.

Unikatowa ambona czeka na remont

To, co wyróżnia kościół pw. Bożego Ciała, to jedyna w całym Gdańsku zewnętrzna, XVIII-wieczna ambona. Usytuowana jest od strony Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy. Jej stan już od wielu lat jest kiepski.

Kazalnica powstała w 1707 r. Upamiętnia kaznodzieje Jakuba Hegge, który w latach 20. XVI w. głosił u podnóża Góry Gradowej pierwsze protestanckie kazania, nawiązując do i rozpowszechniając nauki Marcina Lutra.

Drewnianą ambonę zdobiły wcześniej figury apostołów, baldachim zwieńczono posągiem pelikana karmiącego własną krwią swe dzieci - co symbolizowało Chrystusa. Pelikan i figury dzisiaj znajdują się wewnątrz kościoła.

W ramach planowanego remontu repliki figur miałyby powrócić na ambonę. Na razie jednak nie ma na to pieniędzy.

- Chcieliśmy się starać o środki w tym roku. Problemem jest uzyskanie wkładu własnego do dofinansowania - przyznaje proboszcz.

Także i te plany czekają w kolejce do realizacji.

Za biedni na wkład własny

Wkład własny parafii potrzebny do dofinansowania prac zaplanowanych w świątyni zawsze jest problemem. Parafia jest mała - liczy jedynie 350 wiernych, którzy wspierają ją, jak mogą. Przypomnijmy, że nie należy ona do kościoła rzymskokatolickiego, lecz znacznie mniejszego - polskokatolickiego.

 
 

Boże Narodzenie

 

IV Niedziela Adwentu  WIGILIA

"Pan skierował do Natana następujące słowa: «Idź i powiedz mojemu słudze, Dawidowi: To mówi Pan: „Czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie?" 2 Sm7, 4

Okna umyte, mieszkanie posprzątane, ciasto w piekarniku, biały obrus na stole.. Jest podniośle i uroczyście.
 Ale czy przez ten adwent zbudowałeś mieszkanie dla Jezusa w swoim sercu?
On już jest blisko, masz jeszcze czas

III Niedziela Adwentu
CZEKANIE

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem

o swym panu myśli

i rwie się do niego

na dwóch łapach czeka

pan dla niego podwórzem łąką lasem domem

oczami za nim biegnie

i tęskni ogonem

 pocałuj go w łapę

bo uczy jak na Boga czekać


                                                                      ks.  Jan Twardowski

Figury Adwentu - JÓZEF

św. Józef może dużo rzeczy nie rozumiał bo jakże pojąć nagłą wolę Najwyższego tylko po ludzku, jak przyjąć TĘ która według prawa powinna być odrzucona, odesłana, jak ukryć swój wstyd... Józef był prostym zwykłym człowiekiem ale właśnie w tej prostocie i w tym człowieczeństwie Bóg znalazł mieszkanie dla swego planu, planu który przewyższy nie tylko Józefa ale i każdego człowieka.
Józef umiał słuchać, wsłuchiwać się i być cierpliwym.
I zaczekał i zdał się na Jego tajemniczą wolę - uwierzył wbrew nadziei i Pan poczytał mu to za zasługę.
Józef opiekun nadchodzącego Jezusa i mąż Maryi jest mężem oczekiwania w ciszy, cierpliwego trwania, bo przecież ON OBIECAŁ A ON NIGDY NIE ZAWODZI !


II Niedziela Adwentu

Jak w każdy Adwent, staje przed nami dzisiaj postać Jana Chrzciciela. Ostatniego proroka, który poprzedzał Zbawiciela; który wskazał Zbawiciela.

Jak w każdy Adwent, słyszymy jego słowa wzywające do nawrócenia; do zmiany życia; do przygotowania się na przyjście Jezusa.

Jak w każdy Adwent...

Ale nie chodzi tylko o historię. O przypominanie tego, co już się wydarzyło. Orędzie Jana Chrzciciela jest przecież wciąż aktualne! Orędzie Jana Chrzciciela odnosi się także do nas. Tu i teraz.

I to właśnie dlatego Kościół powtarza dzisiaj wraz z Janem:

Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego. (Mk 1,3; Por. Iz 40,3)

Przygotujcie się na spotkanie ze Zbawicielem! Bo On rzeczywiście przychodzi!

Czy jesteście gotowi na spotkanie z Nim?...

WIGILIA OLIWSKA

Zapraszamy 
Sobota, 16 grudnia br., przed Oliwskim Ratuszem Kultury.



I Niedziela Adwentu

 Uczyńmy zatem nasz adwent prawdziwą tęsknotą, prawdziwym wołaniem, by przyszedł Pan 
a On przyjdzie... i będzie święto!

Uroczystość Jezusa Chrystusa,
Króla Wszechświata

"Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. "  J18, 36

" Pan Jezus stał się Królem najłagodniejszym i zarazem najpotężniejszym. Stał się Królem niepodobnym do ziemskich królów. Nawrócił łotra nie siłą zewnętrzną ale wewnętrzną.
Łagodny, bo nie nawracał.
Najpotężniejszy, bo przemieniał mocą swego wewnętrznego autorytetu."

ks. Jan Twardowski

Reportaż TVP 3 Gdańsk,
o renowacji świątyni 

Zabytkowy plafon w gdańskim kościele pw. Bożego Ciała odzyskał dawny blask.
Odnowiono malowidło i zdigitalizowano jego niewidoczny dotychczas fragment, ale także odkryto niespodziankę:  tajemnicze pomieszczenie.

11 listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość.
Po 123 latach podporządkowania obcym mocarstwom, Polacy znowu byli wolni, odzyskali swoją tożsamość, narodową dumę
i prawo stanowienia o własnym losie.


Błogosławionego dnia !

Międzywyznaniowa modlitwa na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy


CZAS UCIEKA, WIECZNOŚĆ CZEKA...

Jak dziwny jest człowiek.
Kłóci się z żywymi i daje kwiaty zmarłym.
Pozostaje przez lata bez rozmowy z żywą osobą, a kiedy umiera, składa mu hołd.
Nie ma czasu na odwiedziny na żywo, ale ma czas na stypę.
Nie dzwoni, nie obejmuje, nie dba o dobre relacje za życia, ale rozpacza po zmarłym.

Wydaje się, że najcenniejszą rzeczą jest śmierć, a nie życie miłością!

UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

"ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE,BO JA JESTEM ŚWIĘTY, PAN, BÓG WASZ ! "   Kpł 19, 2

Dzień otwarty zespołu poszpitalnego Bożego Ciała

Fotogaleria udostępniona z: 
https://www.gdansk.pl/fotogaleria/Dzien_otwarty_zespolu_poszpitalnego_Bozego_Ciala,c,10990

 

RÓŻANIEC

A jeśli wojna nowa, a jeśli się zasmucę
jak dziecko zapłakane w różaniec swój powrócę.
Będę go brać na ręce jak włosów ciemne sploty,
gdzie blask się świec zaplątał jak żuczek szczerozłoty,
gdzie sny z krzyżykiem srebrnym i łzy i śpiew poranny,
zerwanych moc przyrzeczeń i żal wciąż nieustanny,
modlitwy za rodziców, za kolegów, prośby wieczne,
i jakieś umartwienia zabawne, niedorzeczne...
A jeśli wojna nowa, a jeśli niepokoje...
O rzewne, o tajemne paciorki moje,
to na nich troski moje, radości ukochania,
i cały żar modlitwy późnego powołania.
I na nich pamięć dni tych, gdy późnym sennym latem
biegliśmy z podchorążym płonącym Mariensztatem,
a potem w noce długie na jezdni pod gwiazdami,
chwytałem was ukradkiem drżącymi wciąż palcami.
Do Twoich snów się tulę, do Twoich snów się łaszę,
na tych dziesiątkach licząc sierpniowe złudy nasze.
Kto wezwał? Kto przywołał? Skąd sny co tu przygnały?
Przed własną tajemnicą przyklękam taki mały...
O siódmej przy kolacji, przy modlitw chłodnym dźwięku,
o jaką burzę wspomnień przeważasz w swoim ręku.
Bo jeśli wojna nowa, a jeśli niepokoje,
o rzewne, o tajemne paciorki czarne moje.                   ks. Jan Twardowski

Zajrzyj do zespołu poszpitalnego Bożego Ciała

Chcesz na własne oczy zobaczyć, jak postępuja prace w zespole poszpitalnym Bożego Ciala u stóp Góry Gradowej? Zapraszamy! W programie oprowadzanie i opowieści o historii tego wyjątkowego miejsca 
-
14 października, sobota,
godz. 10-15.
Zespół poszpitalny Bożego Ciała to kolejna prowadzona przez Hevelianum rewitalizacja zabytkowych budynków w Gdańsku. Dla mieszkańców i przyjezdnych otworzy się tam przestrzeń edukacji ekologicznej, hotel i miejsce spotkań. Zakończenie prac rewitalizacyjnych planowane jest na zimę 2024 roku.
Przypomnijmy, że w grudniu 2021 roku na powrót oddano gdańszczanom i turystom Dom Zdrojowy w Brzeźnie, gdzie Hevelianum prowadzi m.in. działalność edukacyjną o charakterze ekologicznym.
DZIEŇ OTWARTY ZESPOŁU POSZPITALNEGO
BOŻEGO CIAŁA
14 PAŹDZIERNIKA 2023
GODZ. 10-15 | Gdańsk, ul. 3 Maja 21
W PROGRAMIE
○ Relacje z inwestycji
Pokaz filmów i zdjęć przedstawiających postęp prac na budowie, ale nie tylko..
Co słychać na budowie?
Po zespole poszpitalnym Bożego Ciała oprowadzają osoby zaangażowane w realizację projektu
Spotkania z historią
○ dawnej funkcji zabytkowego kompleksu
opowie historyk Hevelianum
Pracownia przyrodnika
Do rozmowy o przyrodzie zachęcają edukatorzy Hevelianum
Po kościele pw. Bożego Ciała oprowadzi ks. dr Rafał Michalak - Proboszcz parafii.


CZYTASZ... OGLĄDASZ... WIESZ....

Agnieszka Michajłow, prowadząca program, obok Paweł Golak, dyrektor Hevelianum oraz ksiądz proboszcz  dr Rafał Michalak, opowiadają o pracach budowlanych na terenie Zespołu Poszpitalnego Bożego Ciała
czytaj, oglądaj więcej na:

ciekawy artykuł o naszej świątyni i nie tylko.......

http://www.polskokatolicki.pl/RODZINA/Archiwum/pdf/2023/Rodzina_2023_09.pdf

św. Franciszek z Asyżu

Święty Franciszku z Asyżu
nie umiem Cię naśladować -
nie mam za grosik świętości
nad Biblią boli mnie głowa
Ryby nie wyszły mnie słuchać -
nie umiem rozmawiać z ptakiem -
pokąsał mnie pies proboszcza
i serce byle jakie
Piękne są góry i lasy
i róże zawsze ciekawe
lecz z wszystkich cudów natury
jedyne poważam trawę
Bo ona deptana niziutka
bez żadnych owoców, bez kłosa
trawo - siostrzyczko moja
karmelitanko bosa.   

ks. Jan Twardowski

INGRES
Zwierzchnika Kościoła Polskokatolickiego w RP, Ordynariusza Diecezji Warszawskiej do Katedry pw. Świętego Ducha w Warszawie

Życiorys Jego Ekscelencji Biskupa Zwierzchnika

Biskup Andrzej urodził się 10 maja 1970 roku w rodzinie polskokatolickiej. W naszym Kościele został ochrzczony, w rodzinnej parafii w Studziankach Pancernych, gdzie wiele lat posługiwał jako ministrant. Studiował na Wydziale Teologicznym Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie i na Chrześcijańskokatolickim Wydziale Teologii Uniwersytetu w Bernie. W 1996 roku ukończył studia magisterskie na Wydziale Teologicznym ChAT w Warszawie, a w czerwcu 2021r. obronił pracę doktorską. Obecnie jest adiunktem i kierownikiem Katedry Starokatolickiej Teologii Praktycznej w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 maja 1997 roku w Warszawie z rąk Biskupa Wiktora Wysoczańskiego. Początkowo pełnił służbę w Parafii Katedralnej Kościoła Polskokatolickiego pw. Świętego Ducha w Warszawie, a od stycznia 2000 roku jest proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Lublinie i w filii parafii - w Rozkopaczewie. Ponad 4 lata był równolegle proboszczem w Kosarzewie. W sierpniu 2018 r. został mianowany infułatem. Bp Andrzej wielokrotnie reprezentował nasz Kościół na forach międzynarodowych: kościelnych (w tym w posiedzeniach Międzynarodowej Konferencji Biskupów Starokatolickich), ekumenicznych i naukowych. 13 czerwca 2023r. na Ogólnopolskim Synodzie Kościoła Polskokatolickiego został wybrany Zwierzchnikiem Kościoła oraz Biskupem Ordynariuszem Diecezji Warszawskiej. Sakrę Biskupią przyjął z rąk Biskupów Starokatolickich 9 września tego roku we Wrocławiu. Jest żonaty, ma dwie córki.

Święcenia Biskupie

9 września 2023 roku odbyły się w Katedrze polskokatolickiej św. Marii Magdaleny we Wrocławiu, święcenia biskupie. Konsekrowano podczas uroczystej Eucharystii czterech nowych biskupów, w tym Biskupa Zwierzchnika Ks. Biskupa dr. Andrzeja Gontarka, dwóch biskupów diecezjalnych bp. Stanisława Bosego oraz bp. Antoniego Normana, a także biskupa pomocniczego diecezji warszawskiej ks. bp. Henryka Dabrowskiego.
Nowo wyświęconym Księżom Biskupom życzymy wielu łaski Bożych.

XXI Niedziela Zwykła

„Człowieka nie można zrozumieć do końca bez Chrystusa.”
Jan Paweł II

Dzisiaj Chrystus pyta każdego z nas: Za kogo Mnie uważasz? Kim dla Ciebie jestem? 

Leopold Staff pisał w formie modlitwy tak: „Panie, uczyń mnie człowiekiem, który nie stracił w życiu ani jednej godziny”. Jeżeli odpowiedź na postawione dziś przez Chrystusa pytanie będzie taka jak apostołów: „Jesteś Mesjaszem”, to możemy być pewni, że nie stracimy w swoim życiu ani jednej godziny.





XX Niedziela Zwykła

Kobieta z dzisiejszej Ewangelii,  nie dała się rozczarować ani zrazić. Jej dramatyczna sytuacja, potrzeba ratunku, którego nikt dotąd nie umiał przynieść i wiara w moc Jezusa natchnęły ją wielką determinacją. Nawet nieuprzejme, odmowne odpowiedzi Jezusa nie były w stanie jej zniechęcić. I właśnie ta wytrwałość w wierze, wbrew wszystkiemu, zrobiła na Jezusie tak wielkie wrażenie, że natychmiast dokonał cudu. Wiara i cierpliwość otworzyły kanał łaski i "pozwoliły Bogu działać".

Wniebowzięcie

Nikt nie biegł do Ciebie z lekarstwem po schodach
lampy nie przymrużono żeby nie raziła
nikt nie widział jak ręka Twa od łokcia blednie
pies nie płakał serdecznie że pani umiera
nawet anioł zaniechał nadymania trąby
to dobrze bo śmierć przecież za dużo upraszcza
a ponadto zbyt ludzka zła i niedyskretna
nikt nie przymknął Twych oczu
 nie zasłonił twarzy
ani w bramie nie szeptał rozebranym głosem
o tym co za głośno słyszy się w milczeniu
Pan uchronił do końca i zdrową zostawił
tylko kiedy pukano
Ciebie nie było
nie śmierć ale miłość całą Cię zabrała
jeśli miłość jest prawdą
 to ciała nie widać
 
dzień był taki jak zawsze powietrze dzwoniło
pszczołami co wychodzą rano na pogodę
tylko ta sama cisza to straszne milczenie
to puste miejsce przy kubku na stole
choćby się razem z ciałem opuszczało ziemię.       ks. Jan Twardowski

XIX Niedziela Zwykła



Panie ratuj bo giniemy !
Co takiego działo się w głowie Piotra, że zbliżając się do Jezusa po falach jeziora, przestraszył się i zaczął tonąć. Czy ten doświadczony rybak mógł faktycznie przerazić się silnego wiatru? Czy stojąc na jeziorze tuż obok Jezusa i w niewielkiej odległości od łodzi, tak dalece uległ swym lękom, że o mało co nie utonął – ten, który większość swego życia spędził na wodzie? W co rzeczywiście zwątpił Piotr? A może nie chodziło wcale o zdolność chodzenia po falach? Przecież to miał być tylko test – sposób sprawdzenia, czy zbliżający się do łodzi Jezus rzeczywiście jest Mistrzem z Nazaretu, a nie jakąś straszną zjawą, która wciągnie w wodną czeluść. Czyżby więc Piotr zwątpił w Jezusa? Tak też często dzieje się z nami, gdy targani silnym wiatrem przeciwności zaczynamy wątpić w realną bliskość Boga. Obyśmy nigdy nie ulegli tej pokusie. Wszak wiara, która wobec trudności nie traci pewności, w Bogu zdolna jest do wszystkiego. Wiara, która karmi się lękiem, może jedynie pogrążyć nas w otchłani.


ŚWIĘTO PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO

Wiem już, Panie, dlaczego na Tabor zabrałeś
Piotra, Jakuba, Jana. W zakurzonych szatach,
najmniej udanych uczniów,
najgorszych ze wszystkich,
powiodłeś na śnieg szczytów. Na siwiznę
świata.
Piotra, że zbytnio wierzył w Twą
ludzką potęgę,
i Jakuba i Jana, obu Synów Gromu -
popędliwych ( że w złości chcieli
wioskę spalić,
gdy Ci przynieść z niej chleba nie było
nikomu)Po ludzku Cię widzącym, lękliwym o Ciebie,
gdy zachód rany krwawił na niebie
czerwono-
Przemieniłeś się nagle w srebrną
Bożą jasność -
otwarli wielkie ludzkie oczy zdziwione.
     ks. Jan Twardowski

XVII Niedziela Zwykła

Ewangelia z dzisiejszej niedzieli mówi nam o człowieku który jest gotów sprzedać wszystko co ma, ponieważ wie, jak cenna jest ziemia, którą chce kupić Wie, że jest to inwestycja na przyszłość. Dla Pana Jezusa jest to obraz, który ma nam przybliżyć rzeczywistość Królestwa Bożego. Ma pomóc zrozumieć, jak wielka jest jego wartość. Również dziś trzeba do podobnych obrazów się odwoływać... Są przecież ludzie, sprawy czy rzeczy, na których bardzo nam zależy. Czasem jesteśmy gotowi wiele zrobić, żeby to, co ma dla nas ogromną wartość, zachować.
A czy tak samo wiele - a w gruncie rzeczy dużo więcej - jesteśmy gotowi zrobić dla naszej wiary?

XVI Niedziela Zwykła

Doktor Faust z dramatu Goethego mówi w pewnym momencie: „Ach, dwie dusze mieszkają w mej piersi, jedna od drugiej chce się oderwać...”. W tych słowach wyraża wspólne nam wszystkim doświadczenie wewnętrznego rozdwojenia, rozdarcia pomiędzy sprzecznymi z sobą pragnieniami i dążeniami. My, ludzie, potrafimy przecież jednocześnie wątpić i wierzyć, popadać w rozpacz i żywić nadzieję, nienawidzić i kochać, płakać i śmiać się, być grzesznymi i świętymi. Dzisiaj mogę być czarującym dżentelmenem, a jutro zwyczajnym chamem. Dzisiaj ani myślę powiedzieć przepraszam, a jutro na kolanach poproszę o przebaczenie... Ale czy czynię zło, czy dobro, za każdym razem jestem tym samym człowiekiem. Zawsze jestem jednocześnie złym chwastem i dobrym nasieniem. My, ludzie, stale doświadczamy siebie jako pełnych sprzeczności. Jezus mówi dziś do każdego z nas :  „Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” (J 15,16). Bóg wybrał nas nie dlatego, że my jesteśmy dobrzy, lecz dlatego, że On jest dobry. Mimo wewnętrznego rozdarcia i sprzeczności, którymi jesteśmy dogłębnie naznaczeni, możemy wydać trwałe owoce.

Wiersz do Ducha Świętego
ks. Jan Twardowski


Duchu Święty, który wszystko łączysz,
i chcesz, aby była zgoda.
Prosimy Ciebie, żeby nie było ludzi zagniewanych,
żyjących jak pies z kotem,
dokuczajacych sobie tam i z powrotem,
takich, którzy nawet w czasie arytmetyki
pokazują sobie języki.

Duchu Święty, ni z tego ni z owego,
tchnij na nas,chuchnij na całego.
Amen

V Niedziela Wielkanocna

Kiedy dziecko przychodzi na świat, rodzice zapatrzeni w swoje maleństwo nie zadają sobie pytania jaka droga pójdzie przez życie. Jeszcze nie pora jeszcze czas mówią w swoich rozważaniach nad jego przyszłością. . Ale jednak zapominają ze kształtowanie człowieka następuje od pierwszych chwil jego samodzielnego życia i zależy od przykładu jaki dajemy dziecku w codziennych swoich zachowaniach. Dziecko widzi i naśladuje nie tylko rodziców i rodzeństwo ale wszystkich co staną na jego drodze.

Pan Jezus mówi dzisiaj o sobie między innymi , ze jest drogą. Dobrze wiemy , że tam , gdzie pojawił się człowiek zaczęły powstawać drogi, które znaczyły jego wędrówki. I nieważne , czy były to polne ścieżki, szosy , drogi powietrzne czy morskie, zawsze tam , gdzie przychodził człowiek, pojawiała się droga. Ale czy nie jest zdumiewające, że Jezus pojawił który się na naszych drogach, jako wybitny wędrowiec, który stal się drogą!

Tak jak jest kapłanem i ofiarą tak jest wędrowcem i drogą. Dlatego trzeba nam dziś spytać : czy chodzimy takimi drogami, które może powoli, ale systematycznie przybliżają nas do celu którego pragnie Bóg? Czy poruszamy się po drodze, którą jest Jezus? Cóż to za droga , która nie prowadzi nas do Kościoła, Boga, wiary? Czy ta droga może nas gdzieś doprowadzić? Dzisiejszy świat proponuje nam wiele dróg, które nie prowadza do do nieba , ale maja nam dać szczęście i radość. Niestety inna droga niż ta do Boga jest ślepą uliczką

Takimi drogami których drogowskazy prowadza do niewiary, pustej przyjemności, materializmu czy pysze to drogi donikąd. Zawsze na końcu tej drogi jest pustka ,rozpacz i za mało czasu, aby wrócić na właściwą drogę.
Jedyną drogę do szczęścia wskazuje nam Jezus On chce być nasz drogą, bo On wie ,że to najlepszy i najbezpieczniejszy kierunek życia. I choć może odczuwamy lęka przed podążaniem ta drogą, bo jest trudna i wymagająca to pamiętajmy o słowach Jezusa. Niech się nie trwoży serce Wasze . Jak przekazał, nam w swojej Ewangelii św. Jan. Droga która prowadzi do Jezusa, jest dziś często wyśmiewana czy wzgardzona. Dlatego, że dzisiejszy świat nie zawsze chce przyjąć, że przesłanie Chrystusowej Ewangelii jest prawdą. A jest to prawda która nie jest tolerancyjna dla zła . Prawda nie może być tolerancyjna z samej swej natury. Prawda nie jest demokratyczna, niezależna od głosu większości. Cały świat może się mylić, a jeden człowiek sprzeciwiający się opinii świata może mieć racje . Bo taka jest prawda Chrystus jest dla nas tą
prawda. Jeżeli na drodze życia będziemy wierni prawdzie to odnajdziemy życie, które będzie trwało wiecznie i to wtedy będzie właściwą droga naszego życia Jezus wzywa nas w dzisiejszej Ewangelii, by nie trwożyły się serca nasze bo on jest droga , prawdą i życiem i przygotował nam mieszkanie w Domu Ojca.



Uroczystości pogrzebowe

Uroczystości pogrzebowe zmarłego 27 kwietnia 2023r. ks. bpa prof. zw. dra hab. Wiktora Wysoczańskiego -  Zwierzchnika Kościoła Polskokatolickiego w RP odbędą się 9 maja 2023r. w katedrze Kościoła Polskokatolickiego przy ul. Szwoleżerów 2 w Warszawie.
Godz. 10.30. – czuwanie przy trumnie Zmarłego
Godz. 12.00. – Msza św.
Godz. 14.00. – Cmentarz Powązkowski (d. wojskowy - kwatera D)

Odszedł pasterz nasz...

śp. bp Wiktor Wysoczański,  
* 24 marca 1939, + 27.04.2023
Zwierzchnik Kościoła Polskokatolickiego
w RP
Msza Święta za śp. Księdza Biskupa zostanie odprawiona w naszej świątyni w Niedzielę 30.04.2023 o godz. 11:00
ZAPRASZAMY

Nieskończenie Miłosierny

Nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz , Tylko Boże miłosierdzie nie zawodzi nigdy nas . 
Jezu ufam Tobie od dziecięcych lat , Jezu ufam Tobie choćby wątpił świat. Strzeż mnie dobry Jezu jak własności Swej , I w opiece czułej duszę moją miej.
Ufność w miłosierdzie Boże zapewnienie daje nam że w godzinę naszej śmierci przyjdzie po nas Jezus sam.


ALLELUJA !

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.

NIEDZIELA PALMOWA
I TRIDUUM
PASCHALNE

Osądzony, umęczony, ukrzyżowany i złożony w grobie...
Oczekuje na zmartwychwstanie w naszych sercach...

V Niedziela Wielkiego Postu

Do domu Marii i Marty przybyli Żydzi, aby je pocieszyć po śmierci brata i dać wsparcie. Jednak ich obecność nie pokonała smutku i przygnębienia, które przeżywają siostry. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy posyłają po Jezusa. Oczywiście my koncentrujemy się na spektakularnym wydarzeniu wskrzeszenia Łazarza — jego wyjścia z grobu. Jednak to wydarzenie przynosi nadzieję każdemu z nas „żywych”. Skoro Mistrz może przywrócić martwe ciało do życia, to tym bardziej może „wskrzesić” serce, które umarło, ducha, który nie chce, nie potrafi znaleźć sobie miejsca w świecie. Przynieść komuś nadzieję to posłać po Jezusa.

Przybyły Jezus udaje się do grobu dotknięty, poruszony naszymi słabościami, naszą śmiercią. Jezus nie godzi się na nasz grób, na umieranie naszego serca i nakazuje nam wyjście na zewnątrz. Mówi do nas: Wyjdź z grobu, w którym zamknąłeś się sam lub inni cię zamknęli, zerwij więzy i idź w stronę nadziei, Jam zwyciężył każdą śmierć.

Zwiastowanie Pańskie

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami,
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.

Uroczystość Św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny




 

IV Niedziela Wielkiego Postu  LAETARE

Wesel się, Jeruzalem! A wszyscy, którzy ją miłujecie, śpieszcie tu gromadnie. Cieszcie się i weselcie, którzyście się smucili,  radujcie się i nasyćcie się z piersi pociechy waszej.                                                    Uradowałem się, gdy mi powiedziano : Pójdziemy do domu Pańskiego.

Raduj się Kościele bo zbliża się twoje odkupienie, Baranek przybywa jak wschodzące słońce.


III Niedziela Wielkiego Postu

Pan Jezus jest dla nas, jak ta studnia Jakuba, źródłem początku. I to tylko On potrafi zaspokoić i ugasić naprawdę wszystkie nasze pragnienia, co pewnie jakoś sami instynktownie wyczuwamy. Mimo tego zostawiamy, czasem nawet zapominamy o źródle naszego początku, i tak, jak oni, zaspokojenia, ugaszenia naszych pragnień szukamy w „źródłach” i „studniach”, „Egiptach”, „Babilonach” i „Asyriach” współczesności po których zawsze będziemy dalej pragnąć... bo niespokojne jest serce nasze dopóki nie spocznie w Bogu.Czego pragniesz?
Kto jest twoim pragnieniem?

II Niedziela Wielkiego Postu

Góra Tabor była ukazaniem chwały Syna Bożego i Jego zmartwychwstania. Wyprzedziła ono w cudowny sposób te fakty, które miały nastąpić w niedalekiej przyszłości, była przed inną górą.... Jezus pragnął utwierdzić swoich uczniów w przekonaniu o Jego Boskości i przygotować ich na swoją mękę, dodając im odwagi na godzinę krzyża, która się zbliżała, a która dla wielu stała się przyczyną zwątpienia, a nawet zgorszenia.



I Niedziela Wielkiego Postu
Życie jest piękne

Ostatnie słowa Steve'a Jobsa, miliardera, który zmarł w wieku 56 lat:
"Osiągnąłem szczyt sukcesu w świecie biznesu. W oczach innych moje życie jest sukcesem.
Jednak poza pracą, miałem niewiele radości.
Ostatecznie bogactwo jest tylko faktem, do którego przywykłem.
W tej chwili, leżąc w szpitalnym łóżku i przypominając sobie całe życie, zdaję sobie sprawę, że wszystkie uznanie i bogactwo, z których wziąłem tyle dumy, bledły i stały się nieistotne w obliczu nadchodzącej śmierci.
Możesz zatrudnić kogoś do prowadzenia samochodu lub zarabiania dla Ciebie pieniędzy, ale nie można zatrudnić kogoś, aby wytrzymał chorobę i umarł za Ciebie.
Zagubione rzeczy materialne można odnaleźć. Ale jest jedna rzecz, której nigdy nie można odnaleźć, gdy jest stracone: życie.
Niezależnie od tego, na jakim etapie w życiu jesteśmy obecnie, z czasem staniemy przed dniem, w którym zasłona się zamyka.
Kochaj swoją rodzinę, współmałżonka, dzieci i przyjaciół... Traktujcie ich dobrze. Dbaj o nich.
Z wiekiem i stajemy się mądrzejsi, powoli zdajemy sobie sprawę, że noszenie zegarka za 300 dolarów lub 30 dolarów, oba dają tę samą godzinę.
Niezależnie od tego, czy mamy portfel lub torebkę za 300 USD, kwota w środku jest taka sama.
Niezależnie od tego, czy prowadzimy samochód za 150 000 dolarów, czy samochód za 30 000 dolarów, droga i odległość są takie same i dojeżdżamy do tego samego celu.
Niezależnie od tego, czy pijemy butelkę wina za 1000 dolarów, czy za 10 dolarów, kac jest taki sam.
Czy dom, w którym mieszkamy ma 100 czy 1000 metrów kwadratowych, samotność jest taka sama.
Zdasz sobie sprawę, że twoje prawdziwe wewnętrzne szczęście nie pochodzi z materialnych rzeczy tego świata.
Niezależnie od tego, czy podróżujesz pierwszą klasą, czy klasą ekonomiczną, jeśli samolot się zepsuje, spadniesz razem z nim...
Dlatego mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że kiedy masz przyjaciół, braci i siostry, z którymi rozmawiasz, śmiejesz się, rozmawiasz, śpiewasz, mówisz o północnym południowym wschodzie lub niebie i ziemi... to jest prawdziwe szczęście!!
Niezaprzeczalny fakt z życia:
Nie edukuj swoich dzieci, aby były bogate.
Naucz ich, aby byli szczęśliwi.
Kiedy dorosną, będą znali wartość rzeczy, a nie cenę. »
Życie jest piękne

Wielki Post

Sprawdź czy twoje serce nie skamieniało, czy jest zdolne jeszcze odczuć Miłość Boga..... „ jak niepojęta jest Twoja miłość Ojcze: aby wykupić niewolnika, wydałeś swego Syna. O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel! ”  Exultet

VI Niedziela zwykła

Życie to nieustanne wybory, decyzje. Wolna wola jaką dał nam Pan daje nam wolność bo tylko w wolności może być miłość. Bóg nie chce niewolników ale wolnych w wyborze ludzi, swoje dzieci za których przelał krew.
" Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochowanie wierności zależy od Jego upodobania. Położył przed tobą ogień i wodę, po co zechcesz, wyciągniesz rękę. Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się spodoba, to będzie ci dane. Ponieważ wielka jest mądrość Pana, ma ogromną władzę i widzi wszystko. Oczy Jego patrzą na tych, co się Go boją – On sam poznaje każdy czyn człowieka. Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć." (Pwt 30,15-20)

Czwarta Rocznica Intronizacji J.E. Abpa Epifaniusza jako Metropolity Kijowskiego i Całej Ukrainy, Zwierzchnika Autokefalicznego Kościoła Ukrainy

100 lat Władyko !

PODZIĘKOWANIA Z SOKALA

Zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbyło się w naszej świątyni.
22 stycznia modlili się tu chrześcijanie różnych wyznań.

Siostra Taida , przełożona gdańskich brygidek, skierowała przesłanie do zgromadzonych wiernych różnych wyznań chrześcijańskich. - Dzisiaj zatrzymujemy się w tym kościele jako w ostatnim elemencie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Jesteśmy tu, aby wspólnie pochylać się nad słowem Bożym. Wspólnie modlić się o jedność i dla jedności. To, o co prosi nas Chrystus, to jest Jego modlitwa podczas Ostatniej Wieczerzy, ”abyśmy byli jedno”. Zwróćmy uwagę, że Chrystus Pan nie nakazuje swoim uczniom jedności. Nie wygłasza do nich żadnych przemówień, które mają umotywować tę konieczność. Przeciwnie. Modli się za nas po to, abyśmy my razem mogli modlić się i abyśmy mogli stanowić jedno. Oznacza to, że do osiągnięcia tej pełni jedności nie wystarczamy my sami, nasze starania, nasze siły - mówiła.

Siostra dodała, że jedność jest darem Boga. - Jest cennym darem, o który nieustannie mamy prosić. I każdy z nas jej potrzebuje. Jezus wiedział, że nie wystarczą nasze wysiłki. Jezus otworzył nam drogę poprzez modlitwę. Nasza modlitwa o jedność, dziś, tutaj, w tym kościele, ma być pokornym, ale ufnym uczestnictwem w modlitwie Jezusa, który obiecał, że każda modlitwa wzniesiona do Niego będzie wysłuchana. Czy ty modlisz się o jedność? Czy ja modlę się o jedność? Trzeba nam trwać w modlitwie bez nieufności i niestrudzenie. I to jest droga, którą pobudził Duch Święty w Kościele, w chrześcijanach, w nas wszystkich - dodała.

Na zakończenie Mszy św. głos zabrał również biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej. - Tak jak siostra mówiła, żebyśmy zastanowili się czy modlimy się o jedność, to ja chciałbym dodać, żebyśmy byli ludźmi Chloe z odczytanego Listu do Koryntian. Żebyśmy mieli tę odwagę powiedzieć drugiemu człowiekowi, wtedy kiedy odchodzi od Chrystusa, gdy nie żyje tak jak trzeba. Wydaje mi się, że dziś tego brakuje. Tu nie chodzi o donoszenie, o wtrącanie się w czyjeś życie, ale żeby nam na sobie wzajemnie zależało. Takiej odwagi nam potrzeba. Żebyśmy mówili sobie z ogromną delikatnością to wszystko, co potrzebne we wzrastaniu w miłości Chrystusa. Dziękuję wszystkim za te wspólne spotkania, w których razem wzrastamy do jedności - mówił bp Piotr  Przyborek.

https://gdansk.gosc.pl/doc/8057160.Ekumeniczna-modlitwa-u-polskokatolikow

 

Modlitwa w parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Sopocie

W ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w kościele ewangelicko-augsburskim Zbawiciela w Sopocie 18 stycznia odbyło się kolejne nabożeństwo ekumeniczne. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Kościołów: ewangelicko-augsburskiego, polskokatolickiego, ewangelicko-metodystycznego. 

 

Modlitwy o pokój

W  Centrum Ekumenicznym Sióstr Brygidek przedstawiciele religii chrześcijańskich i islamu modlili się we wtorek 17 stycznia o pokój.

 

Czyńcie dobro; szukajcie sprawiedliwości” 

 Pod tym hasłem będzie przebiegał 

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 

w 2023 roku

MSZA ŚW. O JEDNOŚĆ CHRZEŚCIJAN

 W NASZEJ ŚWIĄTYNI

22 STYCZNIA - NIEDZIELA

O GODZ. 18:00

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Uroczystość Objawienia Pańskiego

Pokłon Mędrców złożony Dziecięciu Jezus symbolizuje pokłon świata pogan, wszystkich ludzi, którzy klękają przed Bogiem Wcielonym. Wizyta magów, których do Jezusa przywiodła gwiazda, wskazuje, że cały wszechświat (gwiazda, a więc kosmos) został poruszony narodzeniem Chrystusa. Wydarzenie wskazuje na możliwość poznania Boga dzięki rzetelnemu poszukiwaniu prawdy o świecie i człowieku.

Mędrcy, którzy przybyli do Jezusa złożyli dary. Wedle tradycji były nimi: złoto - symbol godności królewskiej, kadzidło - godności kapłańskiej, mirra - symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Jednocześnie był to wyraz wiary w Chrystusa prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz króla (złoto).

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

Wspominamy dziś w uroczysty sposób Bożą Rodzicielkę, Maryję, między innymi dlatego, by jeszcze bardziej uświadomić sobie, że Bóg nigdy nie był tak blisko człowieka, jak w łonie Tej, która Go urodziła – gdy nadeszła pełnia czasu, „przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”. Będąc Matką Boga, Maryja jest także „w porządku łaski” Matką dla tych wszystkich, którzy do Niego należą. Wstawia się za nami, aby Chrystus – Zbawiciel, Książę pokoju – rodził się w naszych sercach.

Uroczystość Bożego
Narodzenia

do świata, który tęskni za pokojem przychodzi książe pokoju

"Wierzysz, że Bóg zrodził się w Betlejemskim
żłobie ? 
Lecz biada Ci, jeśli nie zrodził się w tobie" 
Adam Mickiewicz


III niedziela adwentu

Dziś nasza adwentowa tęsknota przemienia się w radość z bliskości świąt i przychodzącego Zbawiciela. W trzecią niedzielę Adwentu rozbrzmiewa wezwanie Gaudete – Radujcie się!  Słyszymy wezwanie apostoła św. Pawła: Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie. (1 Tes 5, 16-19).

II Niedziela Adwentu

Głos wołającego na pustyni pełnej ludzi

Niesie się – jak grochem o ścianę?

Jak delikatny szept Anioła Gabriela?

Jak wołanie Jana Chrzcielna?

Jak wyrzut sumienia?

Jak Słowo, które pokochało miedzy nami

Każdego, kto wie że chce być kochany

Głos – radosny i pobożny jak adwentowa Maryja – Służebnica Słowa.

I Niedziela Adwentu

Adwent to czas kiedy Bóg wychodzi na spotkanie człowieka często umęczonego, poranionego i pogubionego. Wychodzi na drogi naszych serc        i wypatruje nas jak czekający ojciec na powrót syna marnotrawnego. On nigdy nie traci nadziei że ujrzy nas powracających.

Świeca na stół wigilijny


Chcemy już dziś zaprezentować świece które są owocem pracy naszych przyjaciół z Ukrainy skupionych w stowarzyszeniu osób z niepełnosprawnością w Sokalu. Dochód ze sprzedaży świec przekażemy na wsparcie ich działań. Z akcją ruszymy od połowy grudnia, świece będzie można nabyć po nabożeństwach w niedzielę i środę a także u Księdza Proboszcza.


więcej informacji i fotogaleria poniżej
http://kosciolpolskokatolickigdansk.pl/wsp%C3%B3%C5%82pracujemy

Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych
w Sokalu-Ukraina

kilka słów o działaniach naszych przyjaciół w Ukrainie....

Matko Bolesna

pochyl się nad cierpiącą Ukrainą, przytul do Serca, otrzyj łzy dzieci, pociesz rannych i chorych, umocnij tych, którym brakuje sił, oświeć umysły rządzących, otwórz serca wszystkich, aby wzajemnie sobie pomagali, aby byli ze sobą solidarni.

Dzień Zaduszny

Życie Twoich wiernych o Panie, zmienia się ale się nie kończy. I gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie.

Uroczystość Wszystkich Świętych

"ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE, BO JA JESTEM ŚWIĘTY"
  Kpł 19, 2

XXXI Niedziela Zwykła

Bóg kocha nas wszystkich...bez wyjątku...i "tych dobrych...i "tych złych"....zresztą...nie ma wśród nas ani jednego "absolutnie dobrego"..."fajnego do szpiku kości". Wszyscy jesteśmy grzesznikami...Wszyscy potrzebujemy by Jezus nas odszukał i zbawił...                                                                                      Nawet jeśli wydaje nam się, że zjedliśmy już wszystkie rozumy i wspięliśmy się na wyżyny "świętości"

Tak naprawdę w każdym z nas siedzi taki mały Zacheusz...I potrzebujemy wyznać przed Panem: oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

XXX Niedziela Zwykła

Święto Wspólnoty Parafialnej, imieniny i urodziny Tego z Którym razem staramy się wierzyć i być ludźmi - naszego Księdza Proboszcza. Dziękujemy ze jesteś z nami, że jesteś naszym duchowym przewodnikiem, pasterzem pośród nas.

 

XXIX Niedziela Zwykła

Kiedy wydaje ci się, że jesteś już u kresu wytrzymałości duchowej, mów sobie – wytrzymam jeszcze ten jeden dzień i proś Boga, aby obronił cię przed twoim przeciwnikiem. Gdy wyobraźnia atakowana przez wyolbrzymianie wszystkiego (zwłaszcza czasu cierpienia), przeciwdziałamy temu zawężając w głowie nasze problemy do tego jednego dnia. Pilnuj, aby robić to, co powinieneś (modlitwa, wierność Bogu, łączenie swojego cierpienia z cierpieniem Jezusa) i nie nakręcaj sam wyobraźni, poszerzając swojej uwagi do wszystkich rzeczy, które są trudne i cię atakują. Dzięki pilnowaniu jednego dnia, doskonale przeciwdziałasz atakom, bo odbierasz przeciwnikowi poligon do działania, skupiając się, aby tu i teraz dobrze przeżyć te trudne chwile. Spełnia się wtedy Ewangelia „A Bóg nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie”? (Łk 18, 7)

XXVIII Niedziela Zwykła

Częstą wadą ludzkiego serca jest wciąż niewdzięczność.
Łatwo o nią tym bardziej, że bywamy wychowani w poczuciu, iż coś „nam się należy” ponad moralną sprawiedliwością. Oczywistym dla nas stanem jest taka postawa drugiego człowieka, która służy zaspokajaniu naszych osobistych potrzeb, niezależnie od zasady sprawiedliwości; niespełnienie przez kogoś naszych „oczywistych” oczekiwań rodzi w nas gwałtowny bunt. Podziękować natomiast za okazany „nadmiar” dobra nie potrafimy, bo nawet nam to nie przyjdzie do głowy…Żyję, oddycham... Dziękuję Ci Boże.

XXVII Niedziela Zwykła

Jeżeli wierzę, że Bóg stworzył mnie z miłości i z taką samą miłością przygotował dla mnie zadania do wykonania, to odkrywam, że nie ja jestem autorem i pomysłodawcą tego, co robię. Często są to codzienne, drobne sprawy, a czasami coś, co wydaje się za trudne dla mnie. To nie ja daję coś Bogu, ja mogę tylko wzrastać, robiąc to, co odczytuję jako Jego plan dla mojego życia.

Może to być powolna droga uczenia się pokory, i żeby tak się stało, modlę się słowami z księgi Izajasza: „Panie, użycz nam pokoju, bo i wszystkie nasze czyny są Twoim dziełem” (Iz 26, 12).

XXVI Niedziela Zwykła

Otchłań między bogaczem a Łazarzem obrazuje bolesną rzeczywistość naszych serc, które dzielą bliźnich na bliskich i dalekich, sympatycznych i budzących niechęć. Ta otchłań to przepaść naszego egoizmu, który skupia nas na sobie i oddziela od drugiego człowieka. Ratuje nas z niego sam Bóg, który pragnie naszego zbawienia – w Eucharystii leczy i scala nasze serca rozdarte grzechem. Pozwólmy Mu nas uzdrowić, słuchając Jego słowa i przyjmując Jezusa za Pana swego życia.

XXV Niedziela Zwykła

Bóg i mamona, to dwie siły, które potrafią zawładnąć ludzkim sercem. Pan Bóg czyni to delikatnie i zawsze z szacunkiem dla naszej wolności. Jeśli zawładnie sercem, to tylko przez miłość. Bóg jest Miłością. Mamona odwrotnie. Tu nie ma delikatności, tu liczy się prawo rynku i ekonomia. Tam, gdzie chodzi o pieniądze nie ma miejsca na sentymenty.
- Kto jest Panem mojego serca, każdego dnia i każdej decyzji?

XXIV Niedziela Zwykła

 Bóg nie pozostawia nas sobie samym. Gdy odchodzimy, On pierwszy wychodzi na spotkanie, pozwala się odnaleźć. Zadaje pytanie, które usłyszał Adam po grzechu: Gdzie jesteś? (Rdz 3, 9). Bóg ma dla nas czas i cierpliwość. Logika Boża wyrasta poza ludzką logikę, w której poszukiwanie jednej owcy wobec stu innych może wydawać się stratą czasu.

XXIII Niedziela Zwykła

Wyrażenie „mieć w nienawiści" oznacza w Biblii „kochać mniej".                      Przykładowo, w Starym Testamencie, Lea wyznaje, że Pan Bóg usłyszał, że była mniej kochana. 

Dosłownie w oryginale hebrajskim jest napisane „nienawidzona" — senu'a przez swego męża Jakuba  (Rdz 29, 33).

Podobnego wyrażenia użył Jezus, aby powiedzieć, że ci, którzy chcą pójść za Nim, muszą wybrać miłość do Jezusa jako pierwszą i najważniejszą. 

Taka miłość nie wyklucza miłości do swojej rodziny, czy siebie samego. 

Jest jednak od  niej większa.

XXII Niedziela Zwykła

Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili.

Kościół tylko dla „swojaków”, dla ułożonych dla ładnie się modlących. Ułożonych, bo tak wygodniej, łatwiej i bezproblemowo. Tymczasem jakiś czas temu usłyszeliśmy w Ewangelii na XX niedzielę zwykłą słowa Pana: "Przyszedłem ogień rzucić na ziemię".(Łk 12, 49) Jest nim ogień miłości, który ma charakter oczyszczający i rozpalający ludzkie serca. Ogień który oczyszcza, rozwala skamieniałości. Ogień który musi otworzyć drzwi Kościoła na wszystkich innych, może mniej wygodnych, może niezbyt ułożonych.

Kościół Chrystusowy musi wyprawić ucztę nie tylko dla przyjaciół i krewnych, ale dla biednych i opuszczonych, chorych i słabych…

Bo tak chciał Pan!


XXI Niedziela Zwykła


"Starajcie się wejść przez wąską bramę" (Łk 13,22 ).

  Czyżby z wejściem do nieba było podobnie? Jezus wyjaśnia, że zasady w kolejce do nieba są zupełnie inne. Tam nie potrzeba używać łokci do rozpychania się, bardziej przydają się kolana zgięte na wytrwałej i długiej modlitwie. Tam nie potrzeba używać siły, wręcz przeciwnie, trzeba mieć świadomość swojej słabości i do tej słabości jeszcze w tym życiu przed Bogiem się przyznać. Tam wreszcie nie trzeba przyjść i ustawiać się w kolejce na pierwszym miejscu, bo do nieba wchodzi się, będąc ostatnim.

Trzeba przyznać, że dla wielu dziś dziwne jest to niebo, takie niedzisiejsze. Z pewnością Chrystus miałby o wiele więcej zwolenników, a Kościół mniej przeciwników, gdyby nie był tak wymagający, gdyby zniósł przynajmniej niektóre przykazania, zaniechał spowiedzi i gdyby wraz z metryką chrztu gwarantował niebo. Ale takiego Chrystusa i takiego Kościoła Chrystusowego nie ma i być nie może.

XX Niedziela Zwykła

Ewangelia Jezusa nie zawsze jest jednoznaczna. Zawiera również paradoksy. Jednym z nich są słowa pozornie podważające jedność i pokój.                      Jezus przyszedł na ziemię, aby rzucić ogień. Jest nim ogień miłości, który ma charakter oczyszczający i rozpalający ludzkie serca. Doświadczyli go uczniowie w drodze do Emaus, a później w Wieczerniku w czasie zesłania Ducha Świętego.

Jezus przyszedł, by wnieść w ludzkie serca pokój. Jednak w rzeczywistości często jest odwrotnie. Od początku, jak przepowiedział Symeon, jest znakiem sprzeciwu. Jego słowa prowokują walki, podziały, konflikty nie tylko między religiami, ale również w rodzinach, wśród najbliższych. Wybór Jezusa, Jego drogi musi niejednokrotnie liczyć się z ceną samotności i alienacji, odrzucenia i niezrozumienia nawet ze strony osób najbardziej kochających.

XIX niedziela zwykła

Ukrycie się i pozornie całkowita nieobecność Boga zawsze były ciężarem             i próbą dla wierzących. Psalmista pyta się z bólem: „Gdzie jest twój Bóg?” (Ps 42, 4. 11). Wiele innych rzeczy dominuje na scenie życia. Ludzie i kontakty z nimi, siły natury, choroby, wydarzenia historyczne itd. wkraczają zdecydowanie w nasze życie i chcą nad nami zapanować. Wobec tych sił i mocy, tak dobitnie dostrzegalnych. Bóg jawi się jako ktoś daleki i słaby. Grozi nam znużenie: nasz związek z Bogiem zaczyna być coraz słabszy, ma coraz mniej widoczny wpływ na nasze życie. Istnieje niebezpieczeństwo, że odsuniemy zadanie, jakie On nam powierzył, i będziemy postępować nieodpowiedzialnie, wedle naszych kaprysów. Jezus za pomocą przypowieści chce nam uświadomić to niebezpieczeństwo, a jednocześnie powiedzieć, co Bóg da tym, którzy czuwają  i są wierni.

XVIII Niedziela Zwykła

Vanitas vanitatum et omnia vanitas
 marność nad marnościami – wszystko marność.

Przesłaniem Księgi Koheleta jest wezwanie do umiaru i rozsądnego życia, w którym jest miejsce zarówno na radość, jak i na smutek. Każdy ma dane jedno, krótkie życie i powinien przeżyć je jak najlepiej. Powinien dążyć do radości, pamiętając o Bogu, poza którym wszystko jest tymczasowe i nietrwałe.

Księga, która rozpoczyna się słowami „marność nad marnościami – wszystko marność”, kończy się apelem do każdego z ludzi: „Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!”






XVII Niedziela Zwykła

Modlitwa jest wzniesieniem swojego serca do Boga, prostym spojrzeniem ku niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i radości.
Modlitwa jest rozmową z Bogiem, o swoich pragnieniach, planach, decyzjach, wyborach i oddawaniem ich Bogu. Stajemy w Jego obecności aby starać się wypełniać Bożą Wolę. Codzienna modlitwa człowieka jest świadectwem jego żywej wiary, cierpliwie pobudzanej przez Ducha Świętego.

XVI Niedziela Zwykła

Dzisiejsze czytania wprowadzają nas w dwa domy. Dom ze starego Testamentu - Abrahama i Sary

Dom z Nowego Testamentu Marty, Marii i Łazarza .Oba te domy zostają nawiedzone przez Boga , z tym ze w pierwszym jest Bóg w trzech Osobach. W drugim jest 2 osoba Trójcy Syn Boży. Aby mieć pełnie całego dzieła zbawienia potrzebny jest nam trzeci dom. I w tym miejscu wstawmy ,każdy z nas swój dom , w którym , jak wierzymy , jest domem Wszystkich Osób Boskich Ojca , Syna i Ducha Świętego.
Dom Abrahama i Sary , to dom protoplasty narodu wybranego, który na Boże wezwanie z dalekiego Ur wybrał się do ziemi obiecanej. , wraz z całym swoim ludem. Nie próbował z Bogiem pertraktować , posłuszny Bożej woli , podjął trudy przejścia mimo ze nie wiedział nic o dalekiej krainie Kiedy w czasie tej wędrówki w trzech wędrowcach rozpoznał dzięki wierze Boga , oddal mu należna część i przygotował na Jego część ucztę z tego co miał najlepsze w swoim namiocie. Za ta postawę Bóg nagrodził go synem Izaakiem który stal się Patriarcha Biblijnym w Starym Testamencie .

Dom drugi to dom przyjaciół Jezusa Jedna z nich na widok gościa uwijała się koło rozmaitych posług a druga siadła u nóg  Jezusa i wsłuchiwała się w to co Jezus. Marta pracowita jak krówka , pani domu. Współczesna działaczka ,aktywistka zabiegana od świtu do nocy. Kobieta realistka mocno stąpająca po ziemi Energicznie krząta się wokół gościa. Przecież Jezus przyszedł gość w dom Bóg w dom. Dla kobiety to bardzo ważne.
A Maria jest przeciwieństwem siostry . Skoro przyszedł Przyjaciel Domu , Nauczyciel, to zajmować się banalną sprawa jak stół, kubki talerze ,cala bieganina i krzątanina to byłby nietakt wobec wyjątkowego gościa , zmarnowana szansa słuchania Jezusa.
Słucha z zapartym tchem wszystkiego co mówi Jezus. Taka postawa zdenerwowała Martę która powiedziała :Jezu czy Ci to obojętne ,że moja siostra zostawiła mnie sama przy usługiwaniu Marta zamiast słuchać Jezusa wygłosiła mu kazanie , wytknęła Jezusowi obojętność na swój los . mało tego powiedziała do Jezusa by On nakazał Marii by jej pomogła.
Nie da się w życiu wiecznie gonić od rana do wieczora . Kiedyś człowiek siadzie i wyjdzie z niego zmęczenie i samotność. Skąd my to znamy .
A jak zachował się Jezus wobec tych dwóch sióstr ? Wobec zabieganej Marty zwrócił się Marta, Marto dwa razu ja wezwał po imieniu Dlaczego ? Może po to ,aby w końcu je usłyszała, aby zrozumiała ze Bogu na niej zależy. Jezus powiedział Marcie trudna prawdę. Ale na początku potwierdził, ze widzi i
rozumie jej przemęczenie. Bóg zna i nasze problemy, widzi ile mamy na głowie. Dostrzega nasza bezradność, samotność, poczucie niesprawiedliwości. Jezus odpowiedział Marcie:

Potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepsza cząstkę. Tak ale obrała tylko cząstkę . Jeśli cząstkę to nie wszystko. Przecież Jezusowi nie był obojętny wysiłek i zapobiegliwość ,troska o chleb.
Marta włożyła w to swoje serce. Jak wiecie chorujemy od trosk, zajęć , biegania i zapracowania , martwimy się o chleb a za mało o Boga ,o Jego słowo, o modlitwę. Często nasz chleb staje się gorzki .
Słuchajmy zatem Bożego słowa ,jak gdybyśmy nie mieli nic innego do roboty i tak pracujmy by nasza praca była doskonała tak by mogła być ofiara dla Boga

Bądźmy pracowici jak Marta i tak rozmodleni jak Maria, Praca nie zwalnia nas od słuchania słowa Bożego i modlitwy, a modlitwa nie daje nam prawa do zaniedbywania pracy.

 A jak jest w naszych domach ?


RAZEM Z MĘCZENNIKAMI...

Gdańsk uhonorował obrońców ukraińskiego Mariupola nazywając skwer we Wrzeszczu na cześć tego miasta. Skwerek nieprzypadkowo znajduje się niedaleko Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku.

UROCZYSTOŚĆ
NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA I KRWI CHRYSTUSA

I dziś znowu schodzi z nieba,
między ludzi pracy, trudu;
w Słowie Bożym, w kształcie chleba,
do nas biednych, swego ludu.


V Niedziela Wielkanocna

Historia kołem się toczy  i niestety wciąż się powtarza....
PRZYJAŹŃ

Zajączek jeden młody korzystając z swobody

Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie

Z każdym w zgodzie a że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,

bardzo go inne zwierzęta lubiły.

I on też, używając wszystkiego z weselem, wszystkich był przyjacielem.

Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące, słyszy przerażające

głosy trąb, psów szczekania, trzask wielki po lesie.

Stanął... Słucha... Dziwuje się...

A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi,

Zając w nogi.

Wspojźrzy się poza siebie; aż tu psy i strzelcel

Strwożon wielce, przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił.

Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił:

"Weź mnie na grzbiet i unieś!" Koń na to: "Nie mogę

Ale od innych będziesz miał pewną załogę".

Jakoż wół się nadarzył. "Ratuj, przyjacielu!"

Wół na to: "Takich jak ja zapewne niewielu

Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie,

Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię.

A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże".

Kozieł: "Żal mi cię, niebożę!

Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi:

Oto wełniasta owca niedaleko chodzi,

Będzie ci miętko siedzieć". Owca rzecze:

Ja nie przeczę,

Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce,

Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę.

Udaj się do cielęcia, które się tu pasie". -

"Jak ja ciebie mam wziąć na się,

Kiedy starsi nie wzięli?" - cielę na to rzekło;

I uciekło.

 

Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,

 

Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

Umiecie się z tym pogodzić? Bo ja nie...
a świat będzie dalej wyrażał stanowczy sprzeciw, zdecydowany sprzeciw, a ludzie będą dalej ginąć, dzieci, kobiety będą gwałcone, zwierzęta będą umierały z głodu, dziadek jadący na rowerze będzie rozstrzeliwany... pośród stanowczego sprzeciwu...

Ocknij się! Dlaczego śpisz, Panie?
Przebudź się! Nie odrzucaj na zawsze!
Dlaczego ukrywasz Twoje oblicze?
Zapominasz o nędzy i ucisku naszym?
Albowiem dusza nasza pogrążyła się w prochu,
a ciało do ziemi.
Powstań, przyjdź nam na pomoc
i wyzwól nas przez swą łaskawość!"
Psalm 44





Pokoju serca, nadziei na lepsze jutro
i wiary, żywej wiary - ŻYCZYMY

"Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego"». Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana i to mi powiedział».” J 20, 17-18

Ogłoszenia Duszpasterskie

Święcenie pokarmów na stół Wielkanocny Wielka Sobota  godz. 10.00, 12.00, 18.00 /przed Liturgią Wielkiej Soboty/
Msza Święta Rezurekcyjna - Niedziela godz.   8.00
Poniedziałek Wielkanocny - Msza Święta, godz. 11.00

Cisza....

" Co się stało? Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań".
Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę

WIELKI CZWARTEK 

Jezu osamotniony i opuszczony, pociesz serca nasze.

Modlitwa międzywyznaniowa  o pokój na Ukrainie 

28 marca, na Placu Solidarności w Gdańsku odbyła się modlitwa Kościołów i Związków Wyznaniowych o pokój na Ukraińskiej Ziemi.
Padało w czasie modlitw wiele pięknych, mądrych,  wzniosłych słów. Wymowne i proste jednak słowa wypowiedział nasz Ksiądz Proboszcz. Jesteśmy dumni z naszego Duszpasterza za wypowiedziane słowa i całkowicie się z nim solidaryzujemy.


karetka ukraina

Zbieramy fundusze na zakup ambulansu który wspomoże pomoc humanitarną dla Ukrainy/ obwód Lwowski/ transport TAM:  środków medycznych, leków, innych oraz  transport TU: chorych z Ukrainy wymagających ewakuacji medycznej do Polski.
 
koszt zakupu ambulansu to 50 tyś. złotych
 
 
 
Parafia Polskokatolicka pw. Bożego Ciała
80-802 Gdańsk ul. 3 Maja 19
Nr konta 66 1020 1811 0000 0102 0106 4880
z dopiskiem KARETKA UKRAINA
https://gofund.me/36a44914



Ambulance Ukraine
We are gathering founds to buy ambulance which will help us with humanitarian support for Ukraine / Lviv / destination there: medical supplies, drugs, others and destination here: every who needs medical evacuation to Poland.


Parafia Polskokatolicka pw. Bożego Ciała
80-802 Gdańsk ul. 3 Maja 19
Account number with IBAN:PL 66 1020 1811 0000 0102 0106 4880
with title: AMBULANCE UKRAINE
https://gofund.me/36a44914





 
 


 





MISJA UKRAINA



Nasza parafia, dzięki ludziom dobrej woli i naszym Przyjaciołom, zorganizowała pomoc humanitarną  do Sokala w obwodzie Lwowskim skąd rozprowadzana jest dla najbardziej potrzebujących.  Zostały przewiezione najbardziej potrzebne rzeczy, a także dokonana ewakuacja ze Lwowa matki z niepełnosprawnym synem i  kotem.   Ogromne podziękowania dla naszych Przyjaciół, którzy pomogli nam w tym przedsięwzięciu a także Julii Mołdowan- ratowniczce medycznej i tłumaczowi.
PRAWDĄ - WALKĄ PRACĄ   
Z W Y C I E Ż Y M  Y  !!!



 

I Niedziela Wielkiego Postu

W trakcie pobytu na pustyni, Jezus jest kuszony przez szatana. Zło obiecuje „złote góry”, wolność, postęp i stawia warunek: chce by oddać mu pokłon. Nie chodzi tu o bicie głową o ziemię, ale o zgodę na uwikłanie się w zło, przesiąknięcie złem, a co jeszcze gorsze poniesienie zła innym, obiecując im „diabła warte szczęście”. Zobacz, że zło może nas dopaść w każdej sytuacji, nawet będąc wśród aniołów, modląc się. Przyszło nawet do Jezusa. Pamiętajmy jednak – ze złem się nie dyskutuje, nie wchodzi się w żaden dialog.

POTRZEBNE PILNIE !!

Ktokolwiek może pomóc w zdobyciu ww. sprzętu - proszony jest o kontakt z Ks. Proboszczem  tel. 696797652

OD POWIETRZA  GŁODU, OGNIA I WOJNY,    WYBAW NAS PANIE


Modlimy się za Ukrainę.

oświadczenia Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej

Solidarni z Ukrainą

Jako Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej jesteśmy przerażeni wybuchem wojny na wschodzie Europy. Spadają rakiety, wybuchają bomby. Giną żołnierze, cywile, dzieci. Obcokrajowcy i mieszkańcy Ukrainy desperacko próbują uciekać. Widzimy jak na dłoni jak kruchy jest pokój. Jednoznacznie potępiamy agresję Rosji na suwerenną Ukrainę.

Tak jak Chrystus przyszedł, aby ogłosić pokój całemu światu, tak my jako Jego uczniowie jesteśmy powołani, aby miłować naszych bliźnich. Sam Chrystus stawia przed nami zadanie bycia ludźmi pokoju. Jesteśmy błogosławieni, jeśli czynimy pokój.

Zwracamy się do naszych bratnich Kościołów w Rosji o podejmowanie działań na rzecz zakończenia wojny.

Wzywamy społeczność międzynarodową do uczynienia wszystkiego, co w jej mocy, aby znaleźć rozwiązania prowadzące do przerwania działań wojennych oraz do pojednania między zaangażowanymi stronami.

Jako Kościoły chcemy w tej sytuacji aktywnie pomagać i wspierać tych, którzy tego potrzebują. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli z apelem o czynne włączenie się w projekty pomocowe. Otwieramy także nasza parafie na pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Wzywamy do modlitwy, w której wszyscy będziemy prosić Boga o pokój i o ratunek dla tych, którzy muszą się teraz mierzyć z rzeczywistością cierpienia i bólu. Prosimy, aby w nadchodzących dniach i tygodniach podczas nabożeństw wszystkie nasze parafie zanosiły gorliwą modlitwę o pokój w Ukrainie i na świecie. Zachęcamy także do osobistej modlitwy o pokój, bezpieczeństwo i pomyślność wszystkich ludzi oraz o mądrość Bożą dla tych, którzy decydują o losie narodów.

Wyrażamy naszą solidarność ze społeczeństwem i Kościołami chrześcijańskimi Ukrainy.

„Błogosławieni, którzy krzewią pokój, bo oni będą nazwani synami Boga”.
(Ewangelia Mateusza 5,9)

 

Polska Rada Ekumeniczna, Warszawa, 25 lutego 2022 r.

VII niedziela zwykła

Przebaczenie to danie szansy drugiej osobie, może którejś z kolei. Nikt z nas nie jest w stanie wyrzucić z pamięci doznanych krzywd. Tych zranień nie da się usunąć z serca, ale można przebaczyć. I to jest właśnie miłość nieprzyjaciół. Jezus Chrystus pokazuje swoim życiem, że można wybaczyć każdemu.
Miłości do nieprzyjaciół nie znał starożytny świat pogański, gdyż przyniósł ją na ten świat Jezus Chrystus wraz ze swoją Ewangelią, czyli dobrą nowiną o miłości. Starajmy się o doskonałą miłość w naszym życiu chrześcijańskim, bo jak mówi św. Augustyn, iż takim każdy jest, jaka jest jego miłość".


modlitwy ekumeniczne w naszej świątyni

W świątyni  spotkali się m.in. bp Zbigniew Zieliński, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, bp Marcin Hintz, biskup Diecezji Pomorsko-Wielkopolskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, ks. Sebastian Niedźwiedziński, reprezentujący Kościół ewangelicko-metodystyczny, ks. Dariusz Ławik, referent ds. ekumenizmu archidiecezji gdańskiej, siostry brygidki oraz wierni świeccy. Zgromadzonych powitał ks. Rafał Michalak, gospodarz miejsca, proboszcz parafii. Słowo Boże wygłosił ks. protojerej Dariusz Jóźwik, proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja w Gdańsku. - Chrystus przychodzi na świat, aby zebrać wszystkich w jedno. Słowa Ewangelii św. Mateusza przenoszą nas duchowo do betlejemskiej groty. Przypominają o wielkim wydarzeniu Wcielenia, przez które dokonało się nasze zbawienie. Od tego dnia rozpoczęła się nowa era ludzkiej historii – mówił ks. D. Jóźwik. Kaznodzieja przypomniał o roli Chrystusa na ziemi. - Chrystus staje się jednym z nas, by stać na straży ludzkiej godności. Ludzie wiedząc o tym, powinni budować duchowy pokój w swych sercach, zapominając o swych cierpieniach, zapominać o wzajemnych niesnaskach, otaczającej ze wszystkich stron agresji, gdyż jest to jedyny sposób, by osiągnąć nasz główny cel - życie wieczne. Duch nocy betlejemskiej nie jest nam bliski. Bliższa nam jest zasada ”oko za oko”. Jeżeli tak będziemy czynić, to wkrótce cały świat oślepnie. My wszyscy chrześcijanie jesteśmy powołani, by przerwać krąg nienawiści. Tym, który nas zjednoczy, jest nasz Pan, Jezus Chrystus – napominał duchowny prawosławny.
Po liturgii modlitwę w duchu metodystycznym odmówił ks. Sebastian Maria Niedźwiedziński.
 

ekumenia

Nabożeństwo Ekumeniczne w naszej świątyni:
23 stycznia 2022 roku / niedziela
o godz. 18.00

Serdecznie zapraszamy!

Międzyreligijna modlitwa o  pokój

PACEM IN TERRIS

 
W Centrum Ekumenicznym
Sióstr Brygidek w Gdańsku-Oliwie,
19 stycznia spotkali się przedstawiciele różnych religii, aby wspólnie modlić się o pokój.
Naszą wspólnotę parafialną reprezentował ks. Proboszcz dr Rafał Michalak.

Chrzest w Jordanie


Ilu ludzi przybiegło do rzeki,
ilu się razem kąpało!
Czy tylko chcieli umyć uszy,
ręce, dwie nogi, ciało?
Czy tylko chcieli umyć plecy,
włosy, szyje, zęby?
Czy tylko wszyscy wołali:
— Święty Janie, umyj nam gęby,
podbródki, chudszym wystające żebra,
wodą błyszczącą w słońcu,
jakby była ze srebra!?
Tylu ludzi zbiegło się do rzeki,
podchodzili tak jak do wody.
Może chcieli bez szamponu,
bo taniej, na święta umyć brody.
Tym, co teraz powiem,
wszystkich wzruszę:
chcieli umyć nie tylko ciało,
ale także zaniedbane dusze.
Nagle Jezus w rzece przystanął
wśród brudasów jasny jak anioł.
Kiedy przyjdzie kąpać się w rzece,
miednicy, łazience, jeziorze,
Ty, który mówisz wprost z nieba,
obmyj nam serca, Boże.
A serce pamiętać każde musi,
by nie dokuczać mamusi.                   ks. Jan Twardowski

APEL ZWIERZCHNIKA KOŚCIOŁA POLSKOKATOLICKIEGO W RP
W SPRAWIE WIZYTY DUSZPASTERSKIEJ 2021/2022



Obecny czas, czas pandemii koronawirusa, jest niezwykle trudnym doświadczeniem dla nas wszystkich. Wysoka liczba zachorowań oraz niezwykle wysoka śmiertelność wśród osób zakażonych COVID-19, a także nowe mutacje tego wirusa, dużo szybciej rozprzestrzeniają się, wymagają od nas odpowiedzialności za siebie i bliźnich. Wszyscy, tak księża, jak i wierni są współodpowiedzialni za dobro wspólne, jakim jest zdrowie publiczne. Musimy pamiętać, że w wielu domach naszych parafii mieszkają osoby z grup ryzyka zakażenia: starsi, chorzy, jak i młodzież w wieku szkolnym. Swoje schorzenia ma również część duchownych.
Ten trudny czas zmusza nas do stosowania nowych, aktualnych rozwiązań duszpasterskich. Dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą do duszpasterzy naszego Kościoła, aby w czasie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia zaniechali tradycyjnych wizyt kolędowych w domach wiernych. Odwiedziny kolędowe w tradycyjnej formie zwiększają ryzyko zakażenia czy kwarantanny zarówno osób duchownych, jak i parafian.
Dobrą praktyką stosowaną już w minionym roku były Msze św., odprawiane w intencji parafian, kiedy wcześniej były odwiedzane ich domy. Ograniczy to ryzyko zakażenia, a jednocześnie będzie dowodem wzajemnej pamięci w kręgu wspólnoty parafialnej.
Wszystkich wiernych proszę, aby życzliwie przyjęli tę formę, która z powodu pandemii, wydaje się być jedyną możliwą do realizacji. Ofiarę przekazywaną przy okazji odwiedzin kolędowych, można przekazać (o ile to możliwe) na tacę w kopercie podpisanej „kolęda” lub na konto bankowe parafii.
Jednocześnie zachęcam, aby w czasie tej wspólnej modlitwy, w jedności i braterstwie, prosić Pana Boga o błogosławieństwo dla naszego Kościoła i całej Ojczyzny.



Z serca wszystkich błogosławię,

Bp Wiktor Wysoczański
Zwierzchnik Kościoła Polskokatolickiego w RP

Uroczystość Bogurodzicy

  "nadano mu imię Jezus, wskazane przez anioła, zanim   się dziecko poczęło." (Łk 2, 21)  Nazwij ten rok, czasem Boga, niech On zwycięża w twym życiu, przeprowadza przez ciemne doliny. Daj się ponieść na skrzydłach anioła, bo przecież On obiecał że włos z głowy ci nie spadnie. W Bogu połóż swą nadzieję, a nie zawiedziesz się.

NIEDZIELA ŚW. RODZINY

Najświętsza Rodzina wydaje nam się trochę nieludzka, nie z tego świata.
Jezus był Bogiem - Człowiekiem,
Matka Boska – niepokalanie poczęta.
Tylko jeden Józef był ludzkim świętym, dopuszczonym do najświętszego grona.
Najświętsza Rodzina była jednocześnie bardzo ludzka.
Wszyscy przeżywali na co dzień ludzkie życiowe kłopoty:
szukali mieszkania, uciekali przed Herodem, mieli na pewno swoje kłopoty materialne.
Nasze codzienne życie, nasza krzątanina
od rana do wieczora,
od nocy do rana,
czyni człowieka świętym ludzkim.”         
  Ks. Jan Twardowski

Boże Narodzenie

ks. Jan Twardowski

Wigilia

Już wzdychał na myśl o Bożym Narodzeniu
o tym jak naprawdę było
zaczął się modlić do świętej rewolucji w Betlejem
od której liczymy czas
kiedy znów zaczął merdać puszysty ogon tradycji wprosiła się choinka za osiemdziesiąt złotych
elegancko ubrana
mlaskały kluski z makiem
kura po wigilii spieszyła na rosół
potem milczenie większe niż żal
i już na gwiazdkę stuprocentowy szalik przytulny jak kotka żeby się nie ubierać za cienko
i nie kasłać za grubo
zdrzemnął się na dwóch fotelach
wydawało mu się że słowo ciałem się stało – i mieszkało poza nami nawet usłyszał że za oknem przyszedł Pan Jezus
prosty jak kościół z jedną tylko malwą
obdarty ze śniegu i polskich kolęd
za wcześnie za późno nie w porę
nacisnął dzwonek, dzwonek był nieczynny

IV niedziela adwentu

"W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy".

Maryja po doświadczeniu Zwiastowania nie próżnuje. Od razu, z pośpiechem wybiera się w góry. Idzie do swojej krewnej Elżbiety. Niesie pod swoim sercem największy skarb – Emmanuela.

Ta postawa Maryi jest godna naśladowania. Ona nie spoczywa na laurach, ale rzeczywiście staje się Służebnicą Pana. Po pierwsze, pragnie okazać wsparcie starszej krewnej. Po drugie, niesie Dobrą Nowinę innym. Po trzecie, nawiedza proroka Jana, aby ten wiedział, że zapowiedzi mesjańskie się wypełniają.

III NIEDZIELA ADWENTU


Niepokalana



Z pewnością wiele nie rozumiała, była wystraszona samym pojawieniem się posłańca z nieba ale wybrana już na początku dzieła stworzenia stała się znakiem bezgranicznego zaufania Bogu. 
 Dlatego stała się czysta i przezroczysta aby swym życiem ukazywać jedynie swego Syna bo Jemu zaufała.




II niedziela adwentu



Chrześcijańskie oczekiwanie jest przepełnione radością spowodowaną zaufaniem Bogu. Adwent nie przybiera więc szaty smutku ale oczekiwania w zaufaniu, bo przecież Ten który z miłości stworzył człowieka nie mógł go zostawić na pastwę szatana.Wznieś swe ręce i z ufnością oczekuj brzasku zbawienia ! 

I niedziela adwentu
   
czekanie

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem
o swym panu myśli
i rwie się do niego
na dwóch łapach czeka
pan dla niego podwórzem łąką lasem domem
oczami za nim biegnie
i tęskni ogonem   
pocałuj go w łapę
bo uczy jak na Boga czekać. 
             ks. Jan Twardowski




Koncert
kantora Mika Steina

W najbliższą sobotę 27.11 o godz. 18:00, serdecznie zapraszamy do naszej świątyni, na koncert  - kantora Mike Steina (USA). Michel Stein to światowej sławy skrzypek, kompozytor, producent i artysta studyjny. Występował z takimi słowami, jak Pete Seeger i Sweet Honey in the Rock. Jest laureatem nagrody Grammy Award Cellebration.

Jego utwory zostały wyprodukowane przez Patsy Montana i pojawiły się w filmach, np. "The Little Traitor" (polski tytuł to "Mały zdrajca"). Piosenki Michaela Steina grają tysiące rozgłośni radiowych na całym świecie. Na co dzień jest kantorem w synagodze Temple Aliyah w Californi. Wraz z żoną i 3 synami występują jako zespół The Rolling Steins. Michale to muzyk wszechstronny, z olbrzymią wiedzą o różnych gatunkach i stylach muzycznych - od bluegrass po współczesny rock i reggae. W jego muzyce znajdziemy brzmienie "Czarnego Lądu" ale też żydowską harmonię i tradycje. Przesłanie życiowe Michaela to pełna harmonia, tak w muzyce jak i w życiu. Wymiar duchowy jego twórczości odbija się w pracy kantorskiej. Mike jest też wspaniałym nauczycielem - szkolił w Polsce osoby prowadzące nabożeństwa w synagogach reformowanych.


UROCZYSTOŚĆ CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA

              Jezus Chrystus, ukazał nowy sposób władzy, dotąd nieznany. Nie do pogodzenia z władcami tego świata którzy niejednokrotnie uciskają narody.
Ten styl władzy nakazał również tym którzy sprawują najdelikatniejszą władzę nad duszami ludzkimi 
                 - WŁADZA KTÓRA JEST SŁUŻBĄ.

        "Jeśli nam - duchownym zdaję się że jesteśmy panami świata, to jesteśmy w wielkim błędzie i pogubiliśmy się w swoim kapłaństwie"                                         bp Rafał Markowski

     "Jezus wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany."   J 13, 4


XXXIII niedziela zwykła







OBUDŹ SIĘ !    
 

Przemija postać tego świata, ale nie Słowa Pana.


XXXII niedziela zwykła



 „Wartość ofiary ceni się nie według tego, co się poświęca Bogu, lecz co się sobie zostawia. Potwierdza to przykład ubogiej, ewangelicznej niewiasty, wrzucającej do skarbonki drobny pieniążek”

 Abp Z. Sz. Feliński



tym co imion nie mają

modlitwa ekumeniczna na cmentarzu nieistniejących cmentarzy

W Uroczystość Wszystkich Świętych,  ​przedstawiciele  Kościołów  i związków wyznaniowych wspólnie modlili się za zmarłych gdańszczan na symbolicznej nekropolii.

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie na wieki” J 11, 25-26

XXXI niedziela zwykła

Wielu próbowało już zrozumieć nauczanie Jezusa. Pytali Go, próbowali zinterpretować po swojemu. Jezus odpowiada krótko, nie przekreśla tego co zostało już powiedziane w starym przymierzu ale wyjaśnia udoskonalając: " BĘDZIESZ MIŁOWAŁ PANA, BOGA SWEGO  CAŁYM SWOIM SERCEM, CAŁĄ SWOJĄ DUSZĄ, CAŁYM SWOIM UMYSŁEM I CAŁĄ SWOJĄ MOCĄ. DRUGIE JEST TO BĘDZIESZ MIŁOWAŁ SWEGO BLIŻNIEGO JAK SIEBIE SAMEGO" Mk 12,29 

Święto wspólnoty parafialnej

Imieniny i urodziny księdza Proboszcza

Dzień imienin i urodzin naszego Pasterza to święto całej wspólnoty. Razem bowiem tworzymy Parafię, wspólnotę różnych serc, ale stanowiącą jedność wokół ołtarza Pana. Tym który stoi na czele tej wspólnoty i który swoim słowem i postawą Kapłana pośród swojego ludu, jest Ksiądz Rafał. Dziś dziękujemy Dobremu Pasterzowi- Jezusowi Chrystusowi, że daje nam takich Kapłanów według serca swego.Plurimos Annos !

XXIX niedziela zwykła

Jezus pokazuje ewangeliczną drogę do nieba. Jest to droga służby, wolna od niezdrowej rywalizacji i wywyższania się . Przestrzega, abyśmy nie ulegali modzie tego świata, który manifestuje swoją władzę nad innymi i siłę.

poświęcenie obrazu św. michała archanioła

I

nabożeństwo różańcowe

Zapraszamy, w każdą niedzielę miesiąca Października o godz. 10:30.
Razem z Maryją u stóp Pana.

XXVIII niedziela zwykła

"Odpowiedział im: Któż jest moją matką i którzy są braćmi?» I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką". Mk 3,34



XXVII niedziela zwykła

Kościół postrzega małżeństwo jako przymierze między kobietą a mężczyzną, którzy wchodzą w partnerstwo na całe życie. Jest to projekt życiowy, powołanie, dla którego otrzymują łaskę specjalnego sakramentu. Aby małżeństwo się powiodło, potrzebny jest nieustanny wysiłek dobrej woli, współdziałanie z łaską Bożą.

XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA

"Wtedy Jan rzekł do Niego: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, BO NIE CHODZIŁ Z NAMI.  Lecz Jezus odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie.  Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.  Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody".         Mk 9, 38-41





uroczystość w archidiecezji gdańskiej

Paliusz na ramionach metropolity gdańskiego

  Paliusz przysługuje metropolitom i oznacza ich posługę w Kościele.  Wełna do utkania paliusza papieskiego i paliuszy arcybiskupów metropolitów pochodzi   z dwóch baranków, które  biskup Rzymu święci w liturgiczne wspomnienie św. Agnieszki- dziewicy i męczennicy, 21 stycznia w kaplicy św. Urbana na Watykanie.  Dwa boki paliusza tkanego z wełny otaczają szyję i opadają z obu stron, symbolizując owcę niesioną przez Dobrego Pasterza. W starożytnej ikonografii niesienie owcy  jest typowe dla przedstawienia pasterza chrześcijańskiego. W ten symboliczny sposób głowa gdańskiego kościoła  rzymskokatolickiego Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Wojda SAC, rozpoczyna pasterską posługę na terenie metropolii, w której skład wchodzą Archidiecezja Gdańska, Pelplińska i diecezja Toruńska. Naszą wspólnotę polskokatolicką reprezentował Ksiądz Proboszcz dr Rafał Michalak.

xxv niedziela zwykła

Bóg, który jest rzeczywiście wielki, nie boi się uniżyć i stać się ostatnim. Pan Jezus utożsamia się z dzieckiem. On sam stał się mały. Tymczasem my, którzy jesteśmy mali, uważamy siebie za wielkich i pragniemy być pierwszymi, ponieważ jesteśmy pyszni. Podążanie za Chrystusem jest trudne, ale tylko ten osiągnie wielkie rzeczy, kto stanie się małym jak On.


30 LECIE POSŁUGI PASTERSKIEJ W GDAŃSKU

KS. PROBOSZCZA DR. RAFAŁA MICHALAKA

DZIĘKUJEMY! za Twoją otwartość na drugiego człowieka, za Twoją bezinteresowność za to że jesteś KAPŁANEM pośród swojego ludu, w niczym nie wywyższającym się, zwykłym człowiekiem, ale i nie zwykłym że jesteś sobą. Tak jak ON chciał: " Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś" J18, 9

UROCZYSTOŚĆ ZAŚNIĘCIA NMP

15 sierpnia obchodzimy Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Upamiętnia ono moment „zaśnięcia” Matki Bożej oraz fakt, że została wzięta wraz z ciałem do nieba. Święto podkreśla szczególną pozycję Matki Chrystusa i Jej obecność w życiu Kościoła. W polskiej tradycji znane jest jako święto Matki Bożej Zielnej. (źródło: j. w.) święte wprawdzie nic nie wspomina o śmierci Najświętszej Marii Panny, lecz według dawnej tradycji przybyli na tę chwilę do Jerozolimy wszyscy apostołowie oprócz św. Tomasza”. Gdy stanęli u łoża Matki Bożej, zstąpił Chrystus Pan z aniołami, by zabrać duszę Swej Matki do szczęśliwości wiecznej. Następnie zanieśli apostołowie święte Zwłoki w uroczystej procesji wśród śpiewu psalmów do Ogrodu Oliwnego, gdzie Je pochowali. Gdy zaś po trzech dniach przybył św. Tomasz, aby zobaczyć śmiertelne szczątki Najświętszej Panienki, otworzyKsięgi święte mało nam mówią o ostatnich latach i śmierci Matki Bożej; starsi ojcowie Kościoła także nic o tym nie wspominają w swoich pismach. Uchodzi jednakże za rzecz pewną, że po śmierci Pana Jezusa spełnił św. Jan polecenie umierającego Mistrza i Najświętszą Panienkę wziął do siebie. Mieszkali więc najpierw w Jerozolimie, a gdy tam wybuchło prześladowanie chrześcijan, przenieśli się do Efezu, wreszcie nadeszła godzina powtórnego połączenia Matki z Synem. Gdy prześladowanie ustało, wróciła Matka Boża do Jerozolimy. Chciała być w pobliżu miejsc, gdzie Jej Syn cierpiał, umarł i zmartwychpowstał. W domu, w którym Chrystus Pan ustanowił Najświętszy Sakrament Ołtarza, oczekiwal i Wniebowzięcie, Peter P aul R ubens (1577 - 1640) ła Maria swego przejścia do wieczności, które nastąpiło prawdopodobnie w dwadzieścia cztery lata po śmierci Jej Syna. Nicefor Kalikst tak pisze o śmierci Matki Bożej: „Juvenalis, biskup Jerozolimy, i inni biskupi Palestyny, zebrani w roku 45 na soborze Chalcedońskim, przybyli na zaproszenie cesarza Marcjana do Konstantynopola. Tutaj cesarz zapytał się ich, czy ciało Matki Bożej spoczywa jeszcze w pierwotnym grobie w Palestynie, albowiem chciałby Je przenieść do nowego kościoła, zbudowanego ku czci Najświętszej Marii Panny. Na to odpowiedział Juvenalis: „Pismo li apostołowie grób, lecz stwierdzili, że był pusty, a woń rajska z niego się unosiła.” (Na podst. „Rok Boży w kulturze, zwyczaju, tradycji katolickiej Polski” Katowice, 1932). Dlatego od dawien dawna było w Kościele rozpowszechnione pobożne mniemanie, że Zbawiciel krótko po śmierci Matki Swej złączył Jej ciało z duszą i wprowadził do nieba, gdzie Ją ukoronowano na królową niebios. Kościół różnie to święto nazywa: „odpoczynek Marii”, „zaśnięcie”, „śmierć”, „dzień śmierci” i „wniebowzięcie”; ostatnia nazwa przyjęła się na stałe. Maria bowiem za szczególną łaską Bożą została z duszą i ciałem do nieba wzięta, podczas gdy Chrystus Pan o własnej mocy do nieba wstąpił. Wniebowzięcie wyróżnia Najświętszą Pannę Marię spośród wszystkich świętych. „I nic w tym dziwnego, skoro bowiem Jej zasługi najbogatsze, Jej boleści najcięższe, Jej godność, jako Bogarodzicy, najwyższa, Jej pokora, jako służebnicy Pańskiej, najgłębsza: słuszna również, by Jej nagroda w niebie była większa. (...) Jakoż wzięta z ciałem i duszą do nieba, odziana majestatem królewskim i wyniesiona ponad wszystkie stworzenia, tworzy Ona - jak mówi św. Dionizy - odrębną hierarchię, najwyższą spomiędzy wszystkich innych, a najpierwszą po Bogu, tak, że wyżej Niej tylko Bóg, niżej wszystko prócz Boga.

http://www.polskokatolicki.pl/RODZINA/Archiwum/pdf/2021/Rodzina_2021_08.pdf

Prace polegają na konsolidacji łuszczącej się warstwy malarskiej, która odspoiła się od podłoża oraz na odtworzeniu zmienionych i zdegradowanych kolorystycznie części malowidła. Zabytkowy kościół pw. Bożego Ciała jest późnogotycką budowlą z 1395 r. W XVI w. podczas walk z Krzyżakami budynek uległ spaleniu i został odbudowany.


https://www.radiomaryja.pl/multimedia/prace-konserwatorskie-plafonu-z-1709-r-autorstwa-krystiana-fry...

NIEDZIELA ZESŁANIA 

DUCHA ŚWIĘTEGO

PRZYSZEDŁEM OGIEŃ RZUCIĆ NA ZIEMIĘ

Zalęknieni, przerażeni, może zawiedzeni bo "myśmy się spodziewali", siedzieli pozamykani na siebie na świat... na wszystko.I przyszedł On Duch płomienny, który zapalił ich serca, kazał im wyjść i świadczyć że Bóg dał swego Syna Jednorodzonego.
Potrzeba nam Ducha który wyswobodzi nasze serca z minimalizmu, z pytania: " a kto jest moim bratem ?" do wolności dzieci Bożych otwartych na świat i przemieniających go miłością Chrystusową.
Duchu ogniu, Duchu żarze, Duchu wichru i pożarze...Przybądź !  

UROCZYSTOŚĆ NMP 

KRÓLOWEJ POLSKI

Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XVI wieku. Grzegorz z Sambora, renesansowy poeta, nazywa Maryję Królową Polski i Polaków. Teologiczne uzasadnienie tytułu "Królowej" pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry, które przypisywano wstawiennictwu Maryi.
Wyrazicielem tego przekonania Polaków stał się król Jan Kazimierz, który 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecił jej szczególnej obronie. W czasie podniesienia król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając swoją modlitwę od słów: "Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico", ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych nowe wezwanie: "Królowo Korony Polskiej, módl się za nami".
Warto dodać, że Jan Kazimierz nie był pierwszym, który oddał swoje państwo w szczególną opiekę Bożej Matki. W roku 1512 gubernator hiszpański ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Florydy. W roku 1638 król francuski, Ludwik XIII, osobiście i uroczyście ogłosił Matkę Bożą Wniebowziętą Patronką Francji, a Jej święto 15 sierpnia ustanowił świętem narodowym.
Choć ślubowanie Jana Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu Królowej Polski jest obraz Pani Częstochowskiej. Koronacja obrazu papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Była to pierwsza koronacja wizerunku Matki Bożej, która odbyła się poza Rzymem.

70 ROCZNICA MĘCZEŃSKIEJ ŚMIERCI BISKUPA JÓZEFA PADEWSKIEGO

W tym roku obchodzimy 70 rocznicę męczeńskiej śmierci biskupa Józefa Padewskiego - jedynego biskupa w Polsce, który poniósł śmierć w okresie stalinizmu.

10 lat temu Gość Niedzielny tak wspominał Biskupa Męczennika:

Kościół Polskokatolicki w Polsce oraz Polski Narodowy Kościół Katolicki w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie wspominają  rocznicę męczeńskiej śmierci swego biskupa Józefa Padewskiego, który został bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy UB w nocy z 9 na 10 maja 1951 r.  

Józef Padewski, (ur. 18 lutego 1894 r. w Antoniowie) był biskupem polskiej diecezji misyjnej Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego w Stanach Zjednoczonych Ameryki i Kanady (PNKK). Po II wojnie światowej miał kierować diecezją misyjną w Polsce.

17 stycznia 1951 r. 57 letni wówczas bp Padewski został aresztowany i uwięziony w więzieniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL w Warszawie przy ul. Rakowieckiej. Przez pewien czas więzień przetrzymywany był w zwykłej psiej budzie.

W nocy z 9 na 10 maja 1951 r., bp Padewski został zakatowany przez przesłuchujących go funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, którzy próbowali zmusić go do zrzeczenia się urzędu zwierzchniczego i natychmiastowego opuszczenia Polski. Bp Józef Padewski bowiem niemal ostatnią przeszkodą do całkowitego podporządkowania Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego aparatowi komunistycznemu, który chciał posłużyć się wspólnotą w bezpardonowej walce z Kościołem Rzymskokatolickim.

Po śmierci biskupa Padewskiego przeprowadzono rzekomą sekcję zwłok, stwierdzając w karcie zgonu, że była to śmierć naturalna. W fałszerstwie posłużono się falsyfikatem druku Zakładu Medycyny Sądowej z rzekomym podpisem prof. Grzywo-Dąbrowskiego, który uchodził w środowisku medycznym za autorytet.

Wprowadzenie opinii publicznej w błąd miało na celu ukrycie faktu popełnienia morderstwa na zwierzchniku Biskupa Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego w Polsce. Dowody dotyczące zbrodni znajdują się obecnie w archiwum IPN w Warszawie.

Mimo licznych protestów ze strony władz Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego i Ambasady Amerykańskiej w Polsce, nie udało się doprowadzić do wykrycia sprawców mordu na biskupie.

WIELKI PIĄTEK

PRAGNĘ.....

"Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę żeby on już zapłonął"(Łk12,49)

NIEDZIELA PALMOWA

ON SIĘ OBARCZYŁ NASZYM CIEPIENIEM...

Razem z Lekarzami i Ratownikami Medycznymi Gdańskiego Pogotowia, stajemy przy cierpiącym Chrystusie, służąc Jemu samemu w chorych i cierpiących.

ŚP. PAN ANATOL

Przeszedł na drugą stronę życia Przyjaciel naszej Parafii.

W dniu 8 lutego zmarł wieloletni dyrygent chóru parafii Św. Mikołaja w Gdańsku Anatol Waliczenka.

Urodził się 27 maja 1934 roku w Kownie na Litwie. Od młodzieńczych lat był związany z muzyką cerkiewną, prowadził chóry m.in. we Francji, Włoszech i Australii. Wykształcenie muzyczne otrzymał w Konserwatorium Wileńskim, którego później był wykładowcą. Uczył też w wileńskich szkołach muzycznych.

Po ślubie z Marią Korzeniowską przeniósł się do Polski i od 1969 roku mieszkał w Gdańsku, gdzie od 1971 do marca 2017 dyrygował chórem Prawosławnej Parafii Św. Mikołaja w Gdańsku. Jako dyrygent, gromadzący ludzi o różnych tradycjach, charakterach i talentach w zespole, który połączyła wzajemna życzliwość i wspólna modlitwa.

Jak sam mówił –„przedyrygował” w Gdańsku 46 lat. Za wieloletnią posługę dla dobra Cerkwii Sobór Biskupów PAKP nagrodził Anatola Waliczenkę w 2013r Orderem św. Marii Magdaleny II stopnia. Związany był też z Wojskową Parafią św. Jerzego w Gdańsku, której psalmistą był przez osiemnaście lat. Na wniosek Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego nagrodzony został srebrnym medalem Za Zasługi Dla Obronności Kraju.

Był pasjonatem muzyki i archiwalnych nagrań, kolekcjonerem płyt i patefonów, niewyczerpaną kopalnią wiedzy o ukochanych śpiewakach i kompozytorach, mistrzem artystycznej anegdoty. Żył w wielu kulturach jednocześnie i łączył sobą wiele kultur: przede wszystkim litewską, polską i rosyjską, ale mówił też po włosku, francusku, angielsku i niemiecku. Odtwarzał najstarsze nagrania na swoich zabytkowych patefonach, ale wysyłał je przyjaciołom przez internet, łącząc przeszłość z przyszłością, łącząc pokolenia.

Takie samo przesłanie niosły w sobie jego audycje, emitowane przez kilka lat na antenie Radia Gdańsk w cyklach: „Z historii fonografii”, „Igłą przez stulecia”, „Na scenie historii”, czy „Muzyczne opowieści Anatola Waliczenki”. Były tak popularne i wysoko cenione przez słuchaczy, ale też przez pracowników rozgłośni, że pan Anatol Waliczenka otrzymał tytuł „Radiowa Osobowość Roku 2013″.

Panie Anatolu, kieruj teraz już niebiańskim chórem na chwałę naszego Pana.

DAR PARAFII DLA RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH

Nasza Parafia dzięki inicjatywie i wsparciu Księdza Proboszcza zakupiła i przekazała Pogotowiu Ratunkowemu w Gdańsku Zespołom Wyjazdowym G 01 004 i 020 Pralko - suszarkę która będzię służyć Medykom w czyszczeniu umundurowania służbowego.

APEL ZWIERZCHNIKA 

KOŚCIOŁA POLSKOKATOLICKIEGO W RP

Zwracam się z uprzejmą prośbą do duszpasterzy naszego Kościoła, aby w czasie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia zaniechali tradycyjnych wizyt kolędowych w domach wiernych.

Zarówno księża, jak i wierni są współodpowiedzialni za dobro wspólne, jakim jest zdrowie publiczne. Musimy pamiętać, że w wielu domach naszych parafii mieszkają osoby z grup ryzyka zakażenia: starsi, chorzy, jak i młodzież w wieku szkolnym. Swoje schorzenia ma również część duchownych. Dlatego też w tym czasie musimy szukać innych, nie zawsze lepszych rozwiązań. Odwiedziny kolędowe w tradycyjnej formie zwiększają ryzyko zakażenia czy kwarantanny zarówno osób duchownych, jak i parafian.

W czasie, w którym dotychczas były odwiedzane domy, można odprawiać Msze św. w intencji parafian, w ten sposób łącząc się duchowo we wspólnocie modlitewnej. Ograniczy to ryzyko zakażenia, a jednocześnie będzie dowodem wzajemnej pamięci w kręgu wspólnoty parafialnej.

Wszystkich wiernych proszę, aby życzliwie przyjęli tę formę, która z powodu pandemii, wydaje się być jedyną możliwą do realizacji. Roczną ofiarę, dotychczas przekazywaną przy okazji odwiedzin kolędowych, można przekazać (o ile to możliwe) na tacę w kopercie podpisanej „Kolęda” lub na konto bankowe parafii.

Jednocześnie zachęcam, aby w czasie tej wspólnej modlitwy, w jedności i braterstwie, upraszać błogosławieństwa dla naszej Ojczyzny i naszego Kościoła.

 

Z serca wszystkich błogosławię,

Bp Wiktor Wysoczański

Zwierzchnik Kościoła Polskokatolickiego w RP

CO SYMBOLIZUJE NAPIS NA POLSKOKATOLICKIM KOŚCIELE? ZAPYTALIŚMY AUTORA

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Co-symbolizuje-napis-na-polskokatolickim-kosciele-Zapytalismy-a...